
Źródło: ATTrader.pl
Kolejna dobra sesja na GPW. W południe 3 z 4 głównych warszawskich indeksów zyskiwały na wartości. Najmocniej WIG20. Rósł on o 1,09 proc. do 2.257 pkt., testując dziś najwyższe poziomy od listopada 2019 roku i „wykręcając” od marcowego dołka już prawie 21-procentową stopę zwrotu. Najsłabszy był, najlepiej radzący sobie w tym roku, indeks sWIG80. Od początku notowań pozostawał on blisko poziomów z poniedziałkowego zamknięcia i nic nie wskazywało na to, żeby w drugiej połowie sesji ta sytuacja uległa zmianie.
Ponad jednoprocentowe wzrosty indeksu blue chipów to dziś giełdowe największe zaskoczenie. A to dlatego, że po rozczarowujących wynikach mocno tanieją dziś akcje CD Projektu, co wyraźnie indeksowi ciąży, ale jak widać nie przeszkadza we wzrostach.
W I kwartale CD Projekt zarobił netto 32,5 mln zł wobec 984 mln zł w ostatnim kwartale 2020 roku, gdy miała miejsce premiera gry „Cyberpunk 2077”. To wynik zdecydowanie słabszy od rynkowych prognoz, które mówiły o 70-80 mln zł zysku netto. Niższe od zakładanych były też przychody. Sięgnęły one 197,6 mln zł wobec prognozowanych 219 mln zł. Jeżeli dodać do tego, że równie słaby będzie II kwartał dla spółki to dzisiejszy spadek cen akcji nie dziwi. W południe taniały on o 7,86 proc. i za jedną trzeba było zapłacić 155,48 zł. Jeżeli takim wynikiem zamknęłaby się sesja to byłaby to relatywnie dobra wiadomość dla akcjonariuszy. To po pierwsze sugerowałoby, że słaba sprzedaż „Cyberpunka” w pierwszym półroczu 2021 roku jest już w cenach. Po drugie, dopóki kurs pozostaje powyżej majowego dołka na 146,85 zł jest duża szansa na to, że trwające od grudnia spadki zdyskontowały już większość negatywnych informacji związanych z opisaną grą.
Przecena CD Projektu z pewnością nie pomaga WIG20, ale też nie przekreśla wzrostów. Lokomotywą indeksu jest przede wszystkim KGHM, którego akcje drożeją o 4 proc. do 210 zł. Dzisiejszy ruch to pochodna sytuacji na rynku miedzi, gdzie ceny surowca jeszcze przed południem rosły.
Swoją cegiełkę do wyniku dokładają też Allegro (+3,57 proc.) i Orlenu/a> (+2,35 proc.), PZU (+1,4 proc.), Cyfrowy Polsat (+3,28 proc.) i Mercator. Ta ostatnia spółka rośnie dziś o 2,37 proc. do 251 zł po ogłoszeniu zamiaru nabycia prawie 624 tys. własnych akcji po cenie o 500 zł za sztukę. Skup akcji ruszy 7 czerwca.
Dobre nastroje na GPW to głównie zasługa opublikowanych dziś rano serii indeksów przemysłowych, które wpisują się w scenariusz silnego popandemicznego ożywienia gospodarczego w Europie. Ze szczególnym uwzględnieniem Polski. W maju indeks PMI dla rodzimego sektora przemysłowego wzrósł do rekordowych 57,2 pkt. z 53,7 pkt. w kwietniu, pozostawiając daleko w tyle rynkowe prognozy na poziomie 54,5 pkt. To po wczorajszych danych o polskim PKB, i widocznym w nich udziale inwestycji we wzroście gospodarczym, kolejny sygnał wskazujący na mocne przyspieszenie wzrostu gospodarczego w tym i przyszłym roku. A to z pewnością pozytywnie odbije się na przyszłych wynikach spółek.
Duże spółki skupiały uwagę inwestorów, ale dużo działo się też na mniejszych spółkach. Skaner „gorących spółek” na stronie StockWatch wskazywał na takie firmy jak: Coal Energy (+37,5 proc.), Wikana (+15,74 proc.), Medcamp (+13,46 proc.), Drozapol (-6,77 proc.), Selvita (-6,32 proc.), Skotan (-5,45 proc.), czy Artifex Mundi (-4,97 proc.).

Gorące wzrosty na GPW. Kliknij, aby powiększyć.