W ciągu ostatnich trzech lat na wykresie Hutmena widać było gasnące zainteresowanie akcjami. Kurs stopniowo się osuwał, a słupki wolumenu malały. Do wczoraj. Wystarczyła mała iskierka, by ponownie wzniecić ogień i rozpalić wyobraźnię graczy.
analizę techniczną waloru Hutmen wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Wczorajszemu wybiciu towarzyszył skokowo rosnący wolumen. Kurs bez trudu pokonał linię dwumiesięcznego przyspieszonego trendu spadkowego i wdarł się w strefę 3,05-3,60 zł. Właśnie te poziomy cenowe stanowią obszar konsolidacji, obejmującej drugą połowę ubiegłego i trzy miesiące bieżącego roku. Pod koniec marca kurs opuścił konsolidację dołem i po wykonaniu ruchu powrotnego zrealizował zasięg spadków wynikający z wysokości strefy zagęszczenia cen.
Wczorajsza świeca naruszyła linię długoterminowego trendu spadkowego, ale zamknięcie nastąpiło tuż pod nią. Wzmożoną podaż na tych poziomach cenowych zawdzięczamy nie tylko linii tendencji, ale i wcześniejszej konsolidacji. Kontynuacja wzrostów wymaga więc pokonania nie tylko linii trendu, ale i wybicia powyżej poziomu 3,60 zł.
Układ średnich sprzyja rozwinięciu obecnego ruchu. EMA20 po wielotygodniowym równoległym podążaniu za EMA50 przecięła swoją wolniejszą siostrę, co jest pozytywnym sygnałem. Dodatkowo została pokonana długoterminowa EMA. Linia MACD przecięła poziom równowagi od dołu, wzmacniając wygenerowane uprzednio zalecenie kupna.
Poziom 3 zł stanowi obecnie solidne wsparcie, wynikające z połowy korpusu świecy i przełamanej linii dwumiesięcznych spadków.