Od początku grudnia indeks WIG stracił blisko 5 proc. Na dodatek rynkom nie pomaga ryzyko cięcia programu QE3 w USA. Warto jednak pamiętać, że w szerszej perspektywie mamy do czynienia z silnym trendem wzrostowym, a trwająca aktualnie korekta może okazać się dobrym momentem do akumulacji akcji ciekawych spółek. Analitycy Biura Maklerskiego Espirito Santo Investment Bank (BESI) wydali w piątek rekomendację kupuj dla sześciu potencjalnych faworytów w I kwartał 2014 r.
Zdaniem ekspertów, w sektorze finansowym na wyróżnienie zasługuje PZU. Analitycy spodziewają się dobrych wyników firmy za IV kwartał tego roku, dzięki łagodnej zimie i dobrej sytuacji na rynkach kapitałowych. Jedną akcję spółki wyceniają na 520 zł, co daje ponad 14-proc. potencjał do zwyżki w stosunku do poziomu czwartkowego zamknięcia.>> Zobacz także: 4 grube ryby sektora finansowego z szansą na obfitą dywidendę.
W sektorze technologii, mediów i telekomunikacji (TMT) eksperci wyróżnili Telekomunikację Polską oraz Cyfrowy Polsat. O zaleceniu dla pierwszej z nich zadecydowało przekonanie analityków, że spółka będzie w stanie podwyższyć dywidendę do 1 zł w 2014 r. i w latach kolejnych, m.in. dzięki zdecydowanie mniejszym prognozowanym wydatkom na częstotliwości LTE na poziomie 1,2 mld zł wobec 2,2 mld zł prognozowanym wcześniej. Głównym argumentem jest tutaj przekonanie o niższej konkurencji, a co za tym idzie także i presji cenowej, wynikającej z limitów koncentracji częstotliwości oraz zobowiązania poaukcyjnego do rozbudowy sieci. Szacowana cena docelowa 12,60 zł, co daje ok. 30-proc. potencjału do zwyżki w stosunku do poziomu czwartkowego zamknięcia.
Na wycenę Cyfrowego Polsatu pozytywnie wpływa mariaż z właścicielem Polkomtela. Cena docelowa na poziomie 23,80 zł daje ok. 21-proc. potencjał do wzrostu.
– W wypadku Cyfrowego Polsatu pozytywnie na cenę akcji wpłynie akwizycja Polkomtela. Połączenie spółek pozwoli na dalszy wzrost przychodów, głównie dzięki dodatkowej sprzedaży w ramach już istniejącej bazy klientów. Natomiast na wzrost EBITDA, oprócz wzrostu przychodów, pozytywnie powinny wpłynąć oszczędności kosztowe w obszarze utrzymania klienta, systemów IT, oraz innych kosztów administracyjnych. – komentuje Konrad Księżopolski, Dyrektor Działu Analiz oraz analityk sektora TMT w Espirito Santo Investment Bank.
Do listy Silver Bullets została dołączona również spółka CCC, dla której cena docelowa została ustalona na poziomie 146 zł. To o ok. 28 proc. więcej niż cena z zamknięcia wczorajszej sesji. Analitycy widzą silny potencjał wzrostowy, związany z przyspieszoną ekspansją zagraniczną spółki. Spółka jest aktualnie liderem na polskim rynku detalicznym obuwia i umacnia swoją pozycję w Europie Środkowo-Wschodniej. Celem jest zdobycie do końca 2015 r. wiodącej pozycji w Czechach, Słowacji i na Węgrzech. Ponadto, w drugiej połowie 2013 r. firma weszła na pięć nowych rynków, w tym do Austrii i Niemiec. Warto zwrócić również uwagę na fakt, że CCC jest obecnie wyceniane przez rynek z ponad 30-proc. dyskontem do spółek porównywalnych na wskaźniku PEG (relacja wskaźnika cena/zysk do wzrostu zysków) na lata 2013-15.>> Analityk StockWatch.pl przyjrzał się dokładnie aktualnej sytuacji fundamentalnej CCC po wynikach za ostatni kwartał.
Na listę najatrakcyjniejszych spółek trafiło również Echo Investment. Cena docelowa na poziomie 8,56 zł daje potencjał do wzrostów o 32 proc. Mimo tego, że spółka obecnie jest notowana z niewielką premią w stosunku do prognozowanej na 2013 rok wartości aktywów netto (NAV), analitycy widzą potencjał wzrostowy, głównie dlatego, że w nadchodzących latach spodziewają się solidnego wzrostu NAV, wspieranego bogatym portfelem projektów w trakcie realizacji oraz w planach, solidnym bilansem, a także udowodnionym dostępem do finansowania zewnętrznego. Jednocześnie analitycy BESI uważają, że skupienie się inwestorów na polskim rynku nieruchomości komercyjnych oraz konserwatywne podejście firmy do wyceny swojego majątku, powinno ułatwić dalszą, zyskowną sprzedaż aktywów.
>> Szukasz najświeższych informacji na temat Echo Investment? >> Odwiedź serwis informacyjny dla inwestorów w serwisie StockWatch.pl
Według ekspertów w sektorze chemicznym na uwagę zasługuje Synthos, a cena docelowa na poziomie 5,96 zł daje ok. 17-proc. potencjał do zwyżki. Analitycy BESI uważają, że począwszy od przyszłego roku rosnący globalnie popyt na opony przełoży się na wyższe marże w kluczowym dla spółki biznesie kauczuków. W takim otoczeniu Synthos powinien również korzystać z integracji surowcowej. Perspektywa poprawiających się wyników oraz mocna pozycja bilansowa pozwala wierzyć, że spółka w kolejnych latach będzie płaciła wysoką dywidendę. Analitycy szacują ją na ponad 10 proc. po 2015 roku.
Poniżej porównanie zachowania kursów akcji omawianej szóstki na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy.
Jedyną spółką z negatywnym zaleceniem w raporcie jest Enea, dla której analitycy rekomendują sprzedaj.
– W ciągu ostatnich trzech miesięcy cena akcji spółki wzrosła o 14 proc., odzwierciedlając dobre wyniki za trzy kwartały 2013 roku. Niestety, prognozy na przyszły rok nie są optymistyczne. Rosnące wydatki, związane z projektem Kozienice, przyniosą wysoce negatywną stopę wolnych przepływów gotówkowych w 2014 roku, nawet -15 proc. – mówi Maciej Hebda, analityk sektorów energetycznego i surowcowego.
>> Walory Enei były niedawno omawiane od strony technicznej w porannym Wykresie dnia. >> Wyładowania podaży na wykresie Enea – analiza techniczna.