Informację przekazaną przez francuski oddział agencji Reuters, jako pierwszy podał w Polsce Puls Rynku serwisu ATTrader.pl. Jak powiedział prezes Krzysztof Tryliński, spółka Belvedere jest bliska znacznej redukcji długu dzięki środkom, które ma pozyskać ze sprzedaży swoich aktywów. Należą do nich między innymi trzy znaczące marki: Sobieski, Marie Brizard oraz William Peel. O pierwszych próbach poszukiwania kupca informowaliśmy w StockWatch.pl pod koniec lutego. >> Informacja tutaj.
– Zdecydowaliśmy się na sprzedaż znaczących aktywów, aby móc jak najszybciej spłacić całe zadłużenie i mocno stanąć na nogi. Oczekuję iż transakcję uda się zamknąć w nadchodzącym miesiącu. – powiedział Krzysztof Tryliński cytowany przez Reutersa.
Zadłużenie spółki przekroczyło 520 mln euro, natomiast jej aktywa wyceniane są na ponad miliard euro. Nie zostało potwierdzone co konkretnie zostanie sprzedane, ani kto jest potencjalnym nabywcą. Spółka od 2008 r. pozostająca pod ochroną przed wierzycielami próbowała już po nakazie sądowym z 2010 r. sprzedać jeden z brandów – Marie Brizard – lecz nie była w stanie znaleźć nabywcy, podała agencja.
Głównym wierzycielem Belvedere jest fundusz inwestycyjny Oaktree Capital Management, posiadający też udziały w konkurencyjnej spółce Stock Spirits, a zadłużenie sięga 2006 roku.
Zgodnie z raportami instytutu badawczego IWSR monitorującego sprzedaż alkoholi, pod marką Sobieski sprzedano w 2010 roku 2,9 mln skrzynek wódki, w porównaniu do 22,9 mln skrzynek Smirnoffa i 11 mln skrzynek Absoluta. Wartość rynkową Sobieskiego można odnieść do niedawnej transakcji przejęcia marki American Pinnacle o podobnym udziale w rynku, która została sprzedana za 605 mln dolarów – wynika z informacji agencji Reuters.
Belvedere nie opublikowała jeszcze wyników za 2011 rok. Według informacji prezesa, przychody ze sprzedaży osiągnęły 910 mln euro wykazując ośmioprocentowy wzrost, co pozwoliło na wypracowanie dodatniego wyniku EBITDA. Wcześniej spółka przynosiła duże straty: w 2010 roku straciła 54 mln euro, a rok wcześniej 178 mln euro.
W środę akcje na warszawskiej giełdzie zyskały potężne 42 proc. wartości, natomiast wcześniej bardzo mocno traciły. Od lutowych doniesień o planach sprzedaży marek, kurs spadł o 45 proc. Środowy wzrost zaledwie wyrównał 20-dniowe spadki. Przez ostatnie trzy lata akcje pozostawały w lekko spadającym kanale, ze stopą zwrotu -23 proc.
>> Wódczany rywal, również borykająca się z wielkim zadłużeniem spółka CEDC, dogadała się z rosyjskim potentatem alkoholowym w sprawie refinansowania i emisji akcji. Zobacz: >> Russian Standard zmusił CEDC do kapitulacji.