WIG20 zakończył ostatnią sesję ponad 3-proc. szarżą, a indeks szerokiego rynku 2,5-proc. Jednak do euforii daleka droga, bo piątkowe odbicie nadal można rozpatrywać jedynie w kategoriach odreagowania po wcześniejszych tąpnięciach. Tak będzie dopóki nie zostanie definitywnie rozwiązany problem zmian w systemie emerytalnym i OFE.
Analizując sytuację na rynku warto pamiętać, że ocena sytuacji na indeksie WIG20 staje się coraz bardziej problematyczna ze względu na zbliżające się wypłaty dywidend oraz fakt, iż największe spółki w tym roku idą zupełnie innym torem niż rynek szeroki. Dlatego ekspert z DM BOŚ radzi wziąć pod lupę indeks szerokiego rynku. Jego zdaniem, sytuacja wcale nie wydaje się tak tragiczna, jak można by sądzić po zachowaniu największych spółek.
– Pewnym zauważalnym minusem jest oczywiście fakt złamania wcześniej prowadzonej linii trendu wzrostowego, ale po pierwsze indeks jeszcze może nad nią wrócić, a po drugie ze względu na niewielką liczbę punktów stycznych linia ta nie wydaje się być bardzo istotną. Zdecydowanie ważniejszy jest obszar pomiędzy okolicami 43.000 pkt. a 42.000 pkt., gdzie przebiegają tegoroczne minima, a nieco niżej górne ograniczenie męczącego trendu bocznego, z którego w roku minionym nastąpiło wybicie. To bardzo istotny obszar, którego złamanie rysowałoby negatywny scenariusz dla giełdy. Dopóki to się nie stanie wciąż istnieje nadzieja na pewne uspokojenie i być może tzw. rajd ulgi, gdy scenariusz zmian w funkcjonowaniu OFE będzie już znany i ten problem będzie mógł być – przynajmniej w krótkim terminie – odłożony na bok. – ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Kliknij aby powiększyć
analizę techniczną walorów Alchemia i BGŻ wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Ostatnie uderzenie popytu wykorzystało wiele spółek. Wśród najmocniej rosnących znalazły się akcje Alchemii. Odbicie na akcjach spółki kontrolowanej przez Romana Karkoskia rozpoczęło się w połowie czerwca i od tego czasu kurs zyskał ponad 13 proc. Wcześniej od początku roku stracił ponad 25 proc. >> Techniczną stronę waloru znajdziesz też w ATTrader.pl
– Kurs spółki znajduje się w bardzo interesującym miejscu. Otóż mimo słabego sentymentu rynkowego udało się pokonać ostatni lokalny szczyt i popyt stoi przed szansą na wyprowadzenie kursu powyżej 4,50 zł, co wiązać się powinno z dalszym odreagowaniem w kierunku 5 zł. Liczyć więc możemy na ok. 11 proc. zysk przy niestety niemałym ryzyku rzędu 6 proc., gdyż co do zasady kurs poniżej 4,20 zł już schodzić nie powinien. – zaznacza Łukasz Bugaj.
Kliknij aby powiększyć
>> Nie pomijaj fundamentów – w serwisie znajdziesz najważniejsze informacje na temat finansowej kondycji spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny Alchemii po wynikach w serwisie StockWatch.pl
Ekspert radzi również zwrócić uwagę na spółki, które mogą stać się obiektami przejęć. W tym kontekście wymienia BGŻ. Według informacji Parkietu w najbliższych miesiącach może się rozstrzygnąć wybór sposobu sprzedaży banku. Wśród zainteresowanych wymieniane są m.in. ING, BNP Paribas, Credit Agricole i Getin. W tym roku kurs BGŻ zachowuje się dość chimerycznie, ale wahania nawzajem się znoszą i tegoroczna stopa balansuje wokół zera.
– Rynek w ostatnim czasie jest trudny i szukając potencjalnych okazji zwrócić się można w kierunku spółek, które mogą być w przyszłości przejmowane. Takim jesiennym celem według prasowych doniesień zostać może BGŻ. Kurs akcji ma więc szanse kontynuować odreagowanie i po zdobyciu okolic 56 zł za akcję liczyć można na zwyżki do 60 zł. Sporym mankamentem jest tutaj niestety niewielka płynność akcji. – wskazuje Łukasz Bugaj.
Kliknij aby powiększyć
>> Wskaźnik C/WK spółki to 0,81 przy średniej dla sektora 1,30. >> Analizę wskaźnikową BGŻ uwzględniającą wyniki za I kwartał znajdziesz w StockWatch.pl