Na czwartkowej sesji rynek ugina się pod naporem podaży. Solidarnie tracą wszystkie główne indeksy, ale najmocniej obrywają spółki zgrupowane w WIG20. Osuwa się także mWIG40, niedawny lider wzrostów. Kilka spółek o średniej kapitalizacji traci wyjątkowo mocno. Wśród nich jest Kulczyk Oil Ventures (KOV), który po środowej sesji poinformował, że rezygnuje z możliwości wejścia do konsorcjum Neconde, które ma eksploatować ropę w Nigerii.
Jednak nie wszystkie spółki ulegają spadkowej atmosferze. Na czwartkowej sesji są też takie, które wykazują ochotę do wzrostów i to całkiem sporych. Wśród nich jest m.in. Warfama, która zaliczyła świetny start i dalej pozostaje na plusie.
Sprawdziliśmy jak w najbliższym czasie mogą zachowywać się ich notowania. O pomoc poprosiliśmy eksperta z KBC Securities, który przedstawił prognozę techniczną dla walorów obu spółek.
Kurs KOV znalazł się w sporych opałach – od rana traci ponad 7 proc. przy bardzo dużych obrotach. Tak negatywną reakcję wywołała informacja, że nie przedłuża opcji finansowania pomostowego z Kulczyk Investments (KI) dotyczącego inwestycji w Nigerii. To oznacza ni mniej, ni więcej, że rezygnuje z udziału w konsorcjum i koncesji wydobywczej OML 42. >> Zobacz: Wielki zawód – KOV rezygnuje z wydobywania ropy w Nigerii.
– Dziś mamy reakcję na wczorajszy komunikat i gracze, którzy czują się zawiedzeni, sprzedają akcje KOV. Spadek należy rozpatrywać jako korektę w średnioterminowym trendzie wzrostowym. Ten dzisiejszy spadek niewiele zmienia i dopiero gdy kurs zejdzie poniżej 1,51 zł nastąpi złamanie trendu. Należy jednak zwrócić uwagę na mocno wykupione wskaźniki MACD oraz Stochastic, które mogą wygenerować sygnał sprzedaży. Najbliższe ważne wsparcie znajduje się na poziomie 1,61 zł, a dwa kolejne to 1,47 zł i 1,36 zł. Natomiast ważne opory to 1,93 zł i 2,35 zł z 4 lutego 2011 roku. – mówi Krzysztof Borowski, analityk KBC Securities.
Kliknij aby powiększyć
W czwartek na przeciwległym biegunie znajdują się akcje Pol-Mot Warfamy, spółki która nosi się z zamiarem zmiany nazwy na Ursus. W czwartek jej kurs zyskiwał nawet 9 proc. Zdaniem Krzysztofa Borowskiego, kluczowe dla kontynuacji dalszej zwyżki jest przebicie poziomu 2,06 zł, ale po drodze musi sforsować jeszcze silny opór na 1,81 zł. Dopóki to się nie stanie, można spodziewać się sporych wahnięć w górę i w dół na kursie Warfamy, nawet kilkunastoprocentowych.
>> Dobry początek notowań zaliczył również reprezentant flagowej dwudziestki. >> Synthos podwoił dywidendę, ale korekty nie uniknął.
– Ryzyko więc jest spore i w takich okolicznościach warto pomyśleć o zleceniu stop loss, które ustawiłbym poniżej pierwszego wsparcia (1,47 zł), w zależności od założonego ryzyka. W układzie dziennym cena dynamicznie wybiła się w górę i dotarła do pasma oporowego pochodzącego od szczytów z lutego 2011 r. Tutaj doszło do zatrzymania i korekty spadkowej – korekta spadkowa z dużymi wahaniami cen wydaje się bardzo prawdopodobna. Cena powróciła do wnętrza wstęgi Bollingera – średnia ruchoma na razie stara się dogonić cenę (trudno powiedzieć, aby była ona wsparciem). Na wskaźnikach AT dominują sygnały kupna. MACD i ROC są już mocno wykupione. Stochastic odbił się w dół od pasma wykupienia. Zwyżkę ceny potwierdza wzrost wolumenu obrotów, ale wskaźnik Akumulacja/Dystrybucja ostatnio zakręcił w dół. – podkreśla Krzysztof Borowski.
Kliknij aby powiększyć
>> Inwestujesz technicznie? Sprawdź podawane na bieżąco sygnały >> w nowym serwisie analizy technicznej ATTrader.pl