W tym roku WIG-Budownictwo łapie się w trójce najlepszych branżowych indeksów GPW. Ze stopą zwrotu 26 proc. ustępuje miejsca tylko sektorowi paliwowemu (+40 proc.) i chemicznemu (+30 proc.). Imponujące statystyki notują także główni rozgrywający z sektora budowlanego. Od początku roku akcje Budimeksu zdrożały o 20 proc. Elektrobudowy o 59 proc., a Trakcji i Torpolu dały zarobić po około 30 proc.
Azymut na sektor budowlany nie jest przypadkowy. Magnesem jest rosnące grono spółek dzielących się zyskami – najlepsi płacą dywidendę o stopie 4-5 proc. Jednak kluczowym elementem jest gra pod poprawę wyników prognozowaną na bazie nowego rozdania środków unijnych. Firmy liczą na kontrakty w dziedzinie drogownictwa, infrastruktury kolejowej i energetyki. Niedawno pojawiła się informacja z zarządu PKP PLK, że w tym roku mają zostać ogłoszone przetargi kolejowe na łączną sumę 11 mld zł. Wydatki na infrastrukturę energetyczną w latach 2014-2020 szacowane są na 140 mld zł.
– W roku 2014 w infrastrukturze drogowej dużą skutecznością pozyskiwania kontraktów wykazywał się Budimex. Natomiast z racji specyfiki realizowanych kontraktów ich pozytywny wpływ powinien być widoczny w przychodach spółki dopiero w 2016 r. Jeśli chodzi o sektor kolejowy to jest dużo środków do wydania – około 45 mld zł do 2022 roku. Jednak na razie nie widzimy tych kontraktów na rynku, co może spowodować lukę w inwestycjach kolejowych w 2016 roku. Istotne będzie jak poradzą sobie z tym spółki działające w tym segmencie – Trakcja, Torpol i ZUE. Patrząc z perspektywy posiadanych portfeli zleceń, to najlepiej przygotowany jest Torpol. Także w energetyce, w której działa Elektrobudowa, nie powinno brakować kontraktów w najbliższych latach. Natomiast oceniając branżę budowlaną pod kątem atrakcyjności wyceny akcji, to za najciekawsze uznałbym Torpol i Elektrobudowę. – ocenia Konrad Strzeszewski, analityk BESI.
W ocenie Piotra Zybały z DM mBanku, notowania części spółek budowlanych doszły w pierwszym kwartale br. do wysokich poziomów . W związku z silnym wzrostem biuro jeszcze w marcu obniżyło rekomendacje dla Budimeksu, Erbudu i Unibepu do neutralnych. Niemniej widzi też spółki, które na tle sektora wyglądają atrakcyjnie. Do takich broker zalicza Torpol i Elektrotim. Pierwsza ze spółek w zeszłym tygodniu poinformowała o zamiarze wypłaty dywidendy w wysokości około 4 proc. kapitalizacji.
– Torpol ma przed sobą rekordowy rok pod względem przychodów i prawdopodobnie również zysku netto. Także dobry powinien być 2016 rok, biorąc pod uwagę obecny portfel zamówień. Atutem Elektrotimu również jest silny portfel zamówień, około dwa razy wyższy w ujęciu r/r. W tym roku należy oczekiwać po spółce rekordowych przychodów, co w połączeniu z dużą dźwignią operacyjną, powinno pociągnąć za sobą wzrost zysków. Elektrotim oferuje ponadto najwyższą w sektorze stopę dywidendy, która przekracza 5 proc. – dodaje Piotr Zybała, analityk DM mBanku.
We wtorek swoich faworytów w sektorze budowlanym przedstawił DM BPS. Broker zaktualizował rekomendacje dla pięciu spółek oraz zainicjował dla dwóch nowych, z pozytywnym nastawieniem do sektora. Największy potencjał wzrostu wyceny widzi w Torpolu i Unibepie (po 17 proc.) i Elektrobudowie (6 proc.).
– Uważamy, że pomimo ostatniego wzrostu kursów akcji spółek budowlanych stanowią one nadal atrakcyjną inwestycję. Zalecamy jednak selektywne podejście do analizowanych walorów i dlatego proponujemy 3 strategie long/short dla spółek z budownictwa energetycznego (long Elektrobudowa/short Mostostal Zabrze), kubaturowego (long Unibep/short Erbud) oraz kolejowego (long Torpol/short Trakcja). – ocenia Marek Straszak, analityk DM BPS.

W tym roku wartość tegorocznych przetargów kolejowych jest szacowana na 11 mld zł. (Fot. torpol.pl)
Biuro prognozuje, że w 2015 roku Torpol zanotuje rekordowe przychody i zyski wynikające z solidnego backlogu. Niskie koszty stałe będą działać na korzyść spółki szczególnie w roku 2016, kiedy to przewidywane jest obniżenie przychodów związanych z mniejszymi wydatkami PKP PLK na budownictwo kolejowe. Prognoza zysku netto na ten rok to 30,4 mln zł wobec 25 mln zł w 2014 r. Analitycy DM BPS w związku z rekordowymi zyskami spodziewają się także wysokiej dywidendy w następnym roku, w kwocie 0,64 zł na akcję i stopie ponad 5 proc.
Dla Elektobudowy analitycy prognozują na ten rok 42,1 mln zł czystego zysku, a w 2016 roku 46,4 mln zł. W zeszłym roku zysk netto spółki wyniósł 27,3 mln zł. Zdaniem biura stabilny portfel zamówień o wartości 1,77 mld zł i prognozowana poprawa w segmencie przemysłu w związku z zakończeniem nierentownych kontraktów powinny przyczynić się do znacznej poprawy wyników. Założono również, że dzięki dużemu fakturowaniu na kontraktach dla PSE w roku 2015 spółce uda się odzyskać część gotówki zamrożonej w kapitale obrotowym.
>> Nie tylko branża budowlana ma się coraz lepiej. W sąsiedniej deweloperce trwa hossa na rynku mieszkaniowym. >> Ośmiu deweloperów z fundamentami pod wzrostowy 2015 rok
Z kolei w Unibepie jako główne źródło budowania wartości wskazano rozwój działalności deweloperskiej. Biuro prognozuje 24,3 mln zł zysku netto na ten rok i 31,8 mln zł na 2016 r.
– Uważamy, że budowany przez lata solidny track record w różnych segmentach działalności umożliwi Unibepowi dynamiczny wzrost w najbliższych okresach. Ze względu na dużą konkurencję na rynku budownictwa kubaturowego potencjał do poprawy marżowości na tego typu kontraktach jest naszym zdaniem mocno ograniczony. Z tego powodu pozytywnie oceniamy starania spółki skierowane na rozwój bardziej rentownych rodzajów działalności. Szczególne wzrosty przewidujemy w segmencie deweloperskim oraz w segmencie lekkich konstrukcji, których większy udział w ogólnych obrotach grupy przyczyni się do wzrostu jej marżowości. – zaznacza DM BPS.

Powyżej stopy zwrotu z akcji czterech omawianych spółek oraz indeksu WIG na przestrzeni ostatniego półrocza.