
Źródło: ATTrader.pl
Pod znakiem wzrostów upłynęła pierwsza połowa dnia na GPW. W południe drożały akcje ponad 50 proc. notowanych tu spółek i wszystkie cztery główne indeksy. Najmocniej WIG20, który rósł o 0,63 proc. do 2.264 pkt., po wczorajszym wzroście o 1,45 proc.
Skalą zwyżki rodzimy parkiet pozytywnie wyróżniał się na tle innych giełd europejskich, które również w większości świeciły na zielono, ale już znacznie mniejszym blaskiem. Te wzrosty przy ulicy Książęcej są naturalne po czwartkowym zwrocie indeksów, gdy przerwana została realizacja zysków z poprzednich dni. Jak również są zupełnie naturalne po wczorajszej, już 6. kolejnej wzrostowej sesji amerykańskiego indeksu S&P500 i wyznaczeniu przez niego nowego historycznego rekordu.
Tyle tylko, że przedpołudniowe zachowanie GPW o niczym jeszcze nie rozstrzyga. Losy sesji, podobnie jak na wielu innych giełdach, rozstrzygną się o godzinie 14:30. To wówczas zostaną opublikowane comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy, co będzie nie tylko najważniejszym wydarzeniem dnia, ale też całego tygodnia.
Ekonomiści prognozują, że w czerwcu zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w USA wzrosło o 700 tys. (po wzroście o 559 tys. miesiąc wcześniej), bezrobocie obniżyło się do 5,7 proc. z 5,8 proc., a płaca godzinowa wzrosła o 3,6 proc. w relacji rocznej. Jako, że sytuacja na rynku pracy, który jeszcze nie wrócił do stanu sprzed pandemii, stanowi dla Rezerwy Federalnej podstawowy argument przeciwko szybkiej normalizacji polityki monetarnej, więc zgodne z prognozami dane lub niewiele gorsze od nich, zostaną przyjęte jako argument odsuwający w czasie pierwszą podwyżkę stóp procentowych. To da kopa w górę giełdom. Dane znacząco lepsze od oczekiwań, a dotyczy to przede wszystkim danych o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, wywołają odwrotną reakcję. Inwestorzy odczytają je jako czynnik przybliżający wzrost stóp procentowych w USA, co powinno sprowokować realizację zysków na rynkach akcji.
Opisane dane nie są jedynymi z USA. O godzinie 14:30 zostanie jeszcze opublikowany majowy raport nt. bilansu handlu zagranicznego (prognoza: -71,3 mld USD), a o 16:00 dane o zamówieniach w przemyśle (prognoza: 1,5 proc. M/M). Nie powinny jednak one wywołać równie dużych emocji jak raport z rynku pracy.
Przedpołudniowe wzrosty indeksu WIG20 to w największym stopniu zasługa spółek Allegro (+1,25 proc.), PZU (+1,22 proc.), Dino Polska (+1,85 proc.) i PKN Orlen (+0,87 proc.). Brakowało jednak zdecydowanych liderów.
Dużo ciekawiej było na szerokim rynku. Akcje Erbudu drożały o 5,92 proc. do 93 zł, wyznaczając nowe historyczne rekordy. Wczoraj po sesji spółka poinformowała, że podpisała z Vantage Development umowę o wartości 56,76 mln zł na realizację inwestycji w Poznaniu. Wczoraj inwestorzy dowiedzieli się również, że cena emisyjna akcji Onde, spółki należącej do Erbudu, która buduje farmy wiatrowe i fotowoltaiczne, została ustalona na maksymalnym poziomie 26 zł.
Akcje XTPL drożeją o 6,21 proc. do 71,80 zł, po wczorajszym wzroście o 5,3 proc., definitywnie kończąc 2,5-miesięczne spadki. Spółka poinformowała dziś, że podpisała z Karlsruher Institut für Technologie – Lichttechnisches Institut umowę sprzedaży drukarki Delta Printing System. Wartość tej umowy nie została podana.
Skaner gorących spółek na stronie StockWatch, oprócz Erbudu i XTPL, wskazuje jeszcze na Carpathia Capital (+25 proc.), Merit (+31,16 proc.), Novina (+9,84 proc.), IDH (-11,59 proc.) i Platige Image (-3,7 proc.).

Gorące wzrosty na GPW. Kliknij, aby powiększyć.