Sezon wyników skrył się w cieniu wydarzeń za naszą wschodnią granicą i łatwo było przegapić prawdziwe rarytasy, którymi popisała się niejedna ze spółek. StockWatch.pl przyjrzał się parkietowym prymusom i wytypował pięciu z nich, z zadatkami na dalsze śrubowanie zysków.
Świetne wrażenie zrobił raport Kruka. W całym 2013 roku roku przychody windykacyjnej grupy zwiększyły się w ujęciu r/r o ponad 18 proc. do 405,6 mln zł. Spółka uzyskała także dwucyfrową poprawę na poziomie zysków. Wynik netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej podskoczył w ujęciu rocznym o 20 proc. do 97,62 mln zł. Wartość nominalna wszystkich portfeli własnych na koniec 2013 roku wynosiła 17,9 mld zł. Duże inwestycje spółka poczyniła w Rumunii, a w tym roku Kruk planuje wejście na jeszcze jeden nowy rynek. Będą to Niemcy, Hiszpania, albo Turcja. Oczywiście wdrażany będzie tam model windykacji polubownej, który sprawdził się w Polsce i Rumunii. Głównym driverem wzrostu ma zostać jednak poprawa efektywności na rynkach, w których spółka już jest obecna. Kruk chce jeszcze bardziej zwiększyć dotarcie do dłużników.
– W kolejnych dwóch latach powinien znów być wzrost o kilkanaście procent, a rynek nie w pełni ten fakt dyskontuje. Oczywiście chwilowe obniżenie wyniku wprowadza większą niepewność, ale czynione działania poprawy efektywności i geograficzne zwiększenie zasięgu dają podstawy scenariuszowi wzrostowemu. Niektórzy mogą się martwić wzrostem stóp procentowych. Faktycznie, spowoduje to większe obciążenia odsetkowe i negatywnie wpłynie na wycenę portfela, która przejdzie przez wynik. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wzrost stóp koreluje z poprawą sytuacji gospodarczej, a skoro tak to i rośnie możliwość odzyskania wierzytelności. – ocenia Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
>> Zobacz aktualną analizę fundamentalną i wskaźnikową spółki. >> Najważniejsze informacje na temat Grupy Kruk znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl

Wyniki roczne niektórych spółek potwierdziły skuteczność obranych wcześniej strategii. (Fot. stockwatch.pl)
W wynikowym gwiazdozbiorze znalazł się także przedstawiciel modnej w ostatnich kwartałach branży odzieżowej. Na takie miano zasługuje Monnari, dla którego w poniedziałek pojawiła się też nowa rekomendacja od DM BPS z rekordową wyceną na poziomie 10,80 zł za akcję. Spółce udało się w zeszłym roku zwiększyć zysk netto o ponad 100 proc. do 17 mln zł. Marża brutto ze sprzedaży zwiększyła się z 52,5 proc. do 56,1 proc. Pozytywne znaczenie dla wyników miała optymalizacja kosztów produkcji w Azji oraz w Polsce, a także restrukturyzacja segmentów odpowiedzialnych za projektowanie. Na koniec 2013 r. spółka miała 115 salonów. Na ten rok założono dalszy rozwój powierzchni handlowej – planowane jest otwarcie od 10 do 15 salonów.
– Podobnie jak we wszystkich wcześniejszych okresach sprawozdawczych, spółka błysnęła bardzo dobrymi wynikami finansowymi, pokazując progresję na poszczególnych poziomach rachunku zysków i strat. Warto w tym miejscu dodać, że raportowane wyniki porównywane są już z dobrymi osiągnięciami spółki z okresu, kiedy była ona w trakcie odbudowy swojej pozycji na rynku, co dodatkowo podnosi rangę uzyskiwanych progresji w ujęciu r/r. – podkreśla Tomasz Nawrocki, analityk StockWatch.pl. >> Ciąg dalszy analizy znajdziesz tutaj.
Kolejną docenioną przez ekspertów spółką jest Orbis. W jego raporcie finansowym widać efekty restrukturyzacji i progresję wyniku na sprzedaży. W 2010 r. podjęto decyzję o dezinwestycji w segmentach innych niż hotelowy. Grupa nie ma obecnie już nic wspólnego z wycieczkami ani z transportem. W IV kwartale operator sieci hoteli zwiększył przychody w ujęciu r/r o 8,2 proc. do 169,2 mln zł. Jeszcze wyższe dynamiki wystąpiły w zyskach. EBIT w IV kwartale podskoczył o ponad 300 proc. z 3,8 mln zł do 15,5 mln zł. Orbis generuje pokaźne przepływy z działalności operacyjnej. W roku 2013 spółka uzyskała 158 mln zł gotówki, w porównaniu do 119 przed rokiem. Orbis liczy na kontynuację przyspieszonego rozwoju w tym roku. Grupa zamierza powiększyć sieć hoteli w Polsce i w krajach bałtyckich.
– Orbis postawił na rozwój przez franczyzę. Do tej pory oddano już 8 projektów franczyzowych, z czego jeden w tym roku, natomiast do oddania pozostaje jeszcze po pięć w tym i kolejnym roku, na co grupa ma podpisane umowy. To powinno także pozytywnie wpłynąć na wyniki kolejnych lat. Proces restrukturyzacji grupy należy uznać za udany i sprawnie przeprowadzony. Spółka wydaje się ultra bezpieczna ze względu na brak zadłużenia i silną pozycję gotówkową, a także regularne wysokie przypływy pieniężne. Pozostaje czekać na kolejną poprawę wyników finansowych, które powinna być widoczna także w kolejnym kwartale. – przewiduje Paweł Bieniek. >> Zobacz całą treść analizy raportu.
Dobre noty za miniony kwartał zbiera Arcus. Kierownictwo informatycznej grupy liczy na dalszą poprawę wyników związaną z lepszą koniunkturą w gospodarce, co było w ostatnich okresach sprawozdawczym hamulcem zwłaszcza w segmencie telematyki. Planuje też zwiększenie skali działalności w obszarze rozwiązań teleinformatycznych oraz usług o wysokiej wartości dodanej – głównie w zakresie rozwiązań oferowanych przez spółkę T-matic, a więc dotyczących zarządzania transportem oraz zdalnego pomiaru mediów. >> Odwiedź stronę analityczną spółki w serwisie.
– Po kilku raportach okresowych wskazujących na pogorszenie wyników finansowych GK Arcus, lub w najlepszym razie ich poprawę w wymiarze wartościowym, lecz przy ograniczonej efektywności wreszcie osiągnięcia w zakresie rachunku zysków i strat grupy można w pełni zaliczyć do pozytywnych. Skonsolidowane kwartalne przychody wzrosły o 20 proc., a za sprawą wyższej marży brutto (19,5 wobec 13 proc. przed rokiem) progresja na poziomie zysku brutto na sprzedaży wyniosła blisko 80 proc. W ryzach udało się utrzymać ogólne koszty administracyjne (wzrost w ujęciu r/r o 1 proc.), dzięki czemu na poziomie wyniku netto na sprzedaży grupa wykazała blisko 6 mln zł zysku wobec ok. 1,6 mln zł straty przed rokiem. – wskazuje Tomasz Nawrocki.
Rok 2013 był przełomowy także dla Eko Exportu. Spółka podpisała szereg znaczących umów i opublikowała rekordowo wysokie wyniki finansowe okraszone wysoką rentownością. Zeszły rok był najlepszy w historii dla producenta mikrosfery. Zysk netto wyniósł 15,4 mln zł, a przychody sięgnęły 39 mln zł. W tym roku spodziewa się wypracowania 30,1 mln zł zysku netto i 65 mln zł przychodów.
– Miniony rok to był bardzo ważny okres dla spółki. Kiedy po stratnym, 2012 r. zarząd przedstawił prognozy na rok 2013, prognozy te przyjęto z niedowierzaniem, a w kilka miesięcy później inwestorzy prześcigali się w prognozowaniu zysków na nadchodzące lata. Kurs akcji Eko Exportu, jak żadnej innej spółki doskonale obrazuje kalejdoskop nastrojów panujących wśród inwestorów. Jednak co takiego wydarzyło się w roku 2013, że postrzeganie spółki odwróciło się o 180 stopni? Rok 2012 upłynął na gadaniu, a rok 2013 na działaniu. W roku 2013 zarząd spotkał się z przedstawicielami czołowych spółek w branży i wtedy też doszło do podpisania kilku kluczowych umów dot. dostaw mikrosfery. W lutym 2014.r zarząd Eko Exportu poinformował, że podpisano umowę ramową na dostawę mikrosfer z firmą Halliburton. – ocenia Józef Kania, analityk StockWatch.pl.
>> Interesujesz się sytuacją fundamentalną Eko Exportu po wynikach za ostatni kwartał? >> Zobacz całą treść analizy najnowszego raportu przygotowaną przez naszego analityka.
Poniżej wykres z porównaniem zachowania kursów akcji pięciu omawianych spółek na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy.