PARTNER SERWISU
midmifit

Gorączka wyprzedaży na Wall Street. DJIA i S&P500 spadły o ponad 4 proc.

W poniedziałek na Wall Street polała się krew. Główne indeksy niespodziewanie spadły po kilka procent i przy okazji ustanowiły nowe niechlubne rekordy. 

W poniedziałek amerykański Dow Jones spadł o 4,6 proc., a S&P500 o 4,1 proc.

Wspinaczka amerykańskich indeksów niespodziewanie została przerwana. Pierwsze sygnały odwrotu pojawiły się w ubiegłym tygodniu, gdy najpierw w poniedziałek DJIA i S&P500 oddaliły się od rekordów, a we wtorek otworzyły się lukami spadkowymi. Prologiem do poniedziałkowej wyprzedaży była piątkowa sesja. Kurs DJIA spadł o 2,54 proc., S&P500 o 2,12 proc., a Nasdaq Composite o 1,96 proc. Początkowo spadki uważano za zwykłą korektę styczniowych wzrostów i spodziewano się szybkiego kontrataku strony popytowej. Jednak z perspektywy czasu już wiemy, że optymistyczne scenariusze okazały się zwykłą mrzonką.

Dow Jones stracił 1.175 pkt.

W poniedziałek główne indeksy na giełdzie w Nowym Jorku otworzyły się wymowną luką spadkową. W wypadku DJIA i S&P500 kupujący zdołali jedynie domknąć lukę i błyskawicznie zdezerterowali. W szczytowym momencie DJIA zniżkował o 6,2 proc., czyli aż o 1.500 pkt. Punktowo to największy spadek w historii indeksu Średniej Przemysłowej. Ostatecznie pod koniec dnia Dow Jones odrobił niewielką część strat i zakończył dzień przeceną o 4,6 proc. Ale i tu nawiązania do historii nie napawają optymizmem. Tak mocno DJIA poprzednim razem spadł w 2008 r., czyli w samym środku światowego kryzysu finansowego.

>> DEGIRO przedłuża ofertę, ze względu na sukces promocji 4000 PLN na prowizje. Kup akcje na GPW.

S&P500 w dół o ponad 4 proc.

Identyczny scenariusz rozegrał się na S&P500. Indeks grupujący 500 przedsiębiorstw o największej kapitalizacji notowanych na nowojorskiej giełdzie stracił w ciągu jednej sesji 4,1 proc. i zakończył dzień na poziomie 2.649 pkt., najniższym od 8 grudnia 2017 r. Dla porównania warto przypomnieć, że w całym ubiegłym roku największa korekta na S&P500 wyniosła zaledwie 2,8 proc., ale była tez najmniejszą od 1995 roku (2,5 proc.). W 2016 r. indeks zanotował korektę 10,5 proc., w 2015 r. – o 12,4 proc., a w 2014 r. o 7,4 proc.

Strat nie uniknął nawet sam Warren Buffett

W poniedziałek straty liczyli niemal wszyscy inwestorzy z Wall Street. Największe ponieśli akcjonariusze banków, z Wells Fargo na czele (-9,22 proc.). Kurs akcji JPMorgan Chase spadł o 4,79 proc., Bank of America o -5,29 proc. Strat nie uniknął nawet sam Warren Buffett, znany na całym świecie inwestor, główny akcjonariusz Berkshire Hathaway. Wczoraj kurs akcji jego spółki spadł aż o 5,9 proc.

Poniedziałkową sesję długo będą wspominać także akcjonariusze spółek zaliczanych do wielkiej technologicznej piątki (FAANG), które w poprzednich miesiącach były kołem zamachowym hossy na Wall Street. Akcje Facebooka straciły 4,74 proc., Apple -2,5 proc., Amazon.com -2,79 proc., Netflix 4,92 proc., a Alphabet (spółka matka Google) blisko 5,1 proc. I nie były to wyjątki. Spadki w przedziale 4-5 proc. zanotowały akcje takich gigantów jak Microsoft, Oracle, Cisco czy IBM.

Kliknij, aby powiększyć. Źródło: finviz.com/

Prawie jak flash crash

Wśród komentatorów poniedziałkowa panika na Wall Street szybko została porównana do flash crash’u z maja 2010 r. Wówczas Dow Jones przez chwilę tracił nawet -9,2 proc. Winne wyprzedaży akcji okazały się komputerowe systemy transakcyjne. Wówczas sytuacja wróciła do „normy” po kilkunastu minutach, a Dow Jones zakończył sesję spadkiem „jedyne” o 3,2 proc.

– Około 75 proc. obrotu na Wall Street robią komputery, nie ludzie. Ich programy były ustawione na kupowanie spadków, ale najwyraźniej w minionym tygodniu zaczęło się to zmieniać, a wczoraj większość z nich dała sygnał sprzedaży, co zaowocowało paniczną wyprzedażą. Można to podsumować, że jaki wzrost (szaleńczy) taka i korekta. – komentuje Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion.

Indeks strachu wystrzelił

Warto też zauważyć, że VIX – popularnie określany indeksem strachu – tylko w poniedziałek zanotował skok o 115,6 proc. W ostatnich latach większy wzrost miał miejsce jedynie w sierpniu 2015 r., gdy bank centralny Chin obniżył kurs referencyjny juana do dolara o rekordowe 1,87 proc.

Przed warszawską giełdą trudna sesja

Przed inwestorami z warszawskiego parkietu trudna sesja. Stare inwestorskie powiedzenie mówi, że gdy Wall Street kicha, GPW łapie grypę. W czarnym scenariuszu możemy się spodziewać, że wtorkowa sesja rozpocznie się od kilkuprocentowych spadków głównych indeksów.

W kontekście piątkowej i wczorajszej wyprzedaży na Wall Street ciekawie prezentują się wyniki pierwszej sesji w tym tygodniu na GPW. WIG20 w poniedziałek rano tracił blisko 1 proc., ale ostatecznie odrobił straty i zakończył dzień symboliczną stratą (0,05 proc.). Takiej odwagi nie mieli inwestorzy grający na małych i średnich spółkach. Indeks mWIG40 spadł wczoraj o 1,66 proc., a sWIG80 skurczył się o 0,93 proc. Niewykluczone, że wtorkowe otwarcie na WIG20 będzie podwójnie bolesne. Inwestorzy z jednej strony będą nadrabiać zaległości, a z drugiej dyskontować wczorajsze „kichnięcie Wall Street”.

– Co zrobi GPW po globalnej panice? Powinna rozpocząć też sporym spadkiem. Potem są dwie drogi – albo robienie dobrej miny do złej gry i konsekwentne (tak jak wczoraj) czekanie na korektę na Wall Street albo paniczna wyprzedaż. Pierwsze jest bardziej sensowne, ale drugie też nie jest całkiem wykluczone. – komentuje Piotr Kuczyński, główny analityk DI Xelion.

StockWatch.pl

StockWatch.pl wspiera inwestorów indywidualnych dostarczając m.in:

- analizy raportów finansowych i prospektów emisyjnych spółek przygotowywane przez zawodowych, niezależnych finansistów,

- moderowane forum użytkowników wolne od chamstwa i naganiania,

- aktualne i zweryfikowane przez pracownika dane finansowe spółek,

- narzędzia analizy fundamentalnej i technicznej.

>> Sprawdź z czego możesz korzystać za darmo i co oferujemy w Strefie Premium

Najnowsze wiadomości (aktualności, giełda, akcje)



Współpraca
Biuro Maklerskie Alior Bank Bossa tradingview PayU Szukam-Inwestora.com Kampanie reklamowe - emisje akcji, obligacji, crowdfunding udziałowy Forex Kursy walut Akcje Giełda Waluty Kryptowaluty
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
peek-a-boo
×

Sprawdź jak StockWatch.pl może pomóc Ci w skutecznym inwestowaniu

Sprawdź
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat