Źródło: ATTrader.pl
Od wzrostów i powrotu WIG20 powyżej psychologicznej bariery 2.000 pkt. rozpoczęła się pierwsza w 2021 roku sesji na GPW. O godzinie 12:53 indeks ten rósł o 1,35 proc. do 2.010 pkt., co korelowało nie tylko z wzrostami pozostałych warszawskich indeksów, ale również w całej Europie. I trudno się dziwić. Rok 2021 zapowiada się na rynkach finansowych doskonale. Jeszcze długo utrzymywane przez banki centralne rekordowo niskie stopy procentowe, liczne rządowe programy wsparcia (m.in. Fundusz Odbudowy w Unii Europejskiej) i oczekiwane silne popandemiczne odbicie w światowej gospodarce, to zapowiedź dobrego roku dla wszystkich ryzykownych aktywów. I jak pokazuje dzień dzisiejszy i przykład z Niemiec, inwestorów nawet nie jest w stanie wystraszyć wizja przedłużenia dotychczasowych lockdownów w Europie (wg medialnych doniesień lockdown w Niemczech zostanie przedłużony z 10 stycznia do 31 stycznia).
Nie wszyscy jednak witają rok 2021 w dobrych humorach. Powodów do zadowolenia nie ma Leszek Czarnecki i inni akcjonariusze kontrolowanych przez niego spółek. W ostatnim dniu starego roku Bankowy Fundusz Gwarancyjny zarządził przymusową restrukturyzację Idea Banku. Podyktowane to było złą sytuację kapitałową banku. W efekcie Idea Bank został przejęty przez Pekao, obligacje i akcje umorzone, notowania na giełdzie zawieszone, a na Getin Holding i Getin Noble Bank, padł blady strach. Akcje obu rozpoczęły dzień od mocnych spadków. Później sytuacja nieco się uspokoiła. W efekcie po 3,5 godzinach notowań Getin Holding taniał o 9 proc. i za jedną jego akcję trzeba było zapłacić 0,75 gr (na otwarciu sesji było to 0,66 gr), a kurs Getin Noble Bank spadał o 13,27 proc. do 0,196 gr.
Początkowo rykoszetem oberwał również Pekao, do czego pewnie przyczyniła się informacja o rezygnacji Tomasza Styczyńskiego i Grzegorza Olszewskiego z funkcji wiceprezesów banku, ale ostatecznie wyszedł on na plus, drożejąc w południe o 0,65 proc. do 61,50 zł.
Wokół sektora bankowego w tym roku będzie zapewne jeszcze nieraz gorąco. Zanosi się na to, że to nie koniec dużych zmian właścicielskich. Szczególnie, że rentowność tego biznesu w świetle nie tyle prawdopodobniej styczniowej obniżki stóp procentowych w Polsce, ale dalszego bardzo długiego okresu utrzymywania niskich stop procentowych, może dla wielu akcjonariuszy być niewystarczająca, zachęcając do większych przetasowań na rynku.
Wokół banków zrobiło się gorąco, ale tak naprawdę dziś świecą inne spółki. Jedną z nich jest KGHM, którego kurs akcji idzie w górę o 5,25 proc. do 192,60 zł. Notowania KGHM-u w górę ciągną drożejące metale. Przede wszystkim miedź, której notowania dziś rosną o 2,3 proc. i wróciły w pobliże 8-letnich maksimów (7.944 dolarów za tonę), próbując zakończyć ponad 3-tygodniową konsolidację i kontynuować hossę, która rozpoczęła się w marcu ub.r. Swoje „pięć groszy” dokłada też srebro, którego notowania idą w górę o 3,5 proc. Szczególnie, że podobnie jak w przypadku miedzi, wszystko wskazuje na to, że to dopiero wstęp do wielomiesięcznych wzrostów jego cen.
Sytuacja na wykresie dziennym KGHM-u jest niemal pełnym odzwierciedleniem tej z rynku miedzi. Od pierwszej dekady grudnia notowania koncernu pozostawały w trendzie bocznym 175,85-191,95 zł, z którego dziś próbują się wybić górą. Jeżeli to się uda, co jest wielce prawdopodobne, biorąc pod uwagę optymistyczne przewidywania co do sytuacji na rynkach w 2021 roku, to tylko z odłożenia szerokości tego kanału wychodzi nam wzrost kursu 208,05 zł za jedną akcję. To scenariusz minimum.
Jeszcze mocniej niż KGHM zyskuje Tauron. Kurs energetycznej spółki szybuje w górę o 6,7 proc. do 2,904 zł, wyznaczając nowe 5-miesięczne maksima. To koresponduje z dobrym zachowaniem całego sektora energetycznego. Wspólne jest też źródło tych wzrostów. Inwestorzy kupują akcje wierząc, że będzie to jedna z lepszych inwestycji w 2021 roku, po tym jak rząd wydzieli aktywa węglowe ze spółek energetycznych.
Takich giełdowych gwiazd, z którymi inwestorzy wiążą duże nadzieje, jest jeszcze więcej. Wystarczy wymienić Mostostal Warszawa (+19,84 proc.), Mostostal Płock (+18,18 proc.), Polimex-Mostostal (+15,32 proc.), czy Remak (+15,2 proc.). To będzie dobry rok dla wielu akcji.
