
(Fot. spółka)
Po serii siedmiu wzrostowych sesji z rzędu wtorek zakończył się spadkiem o 2 proc. Zwyżkom w ostatnich dniach z pewnością posłużyło ujawnienie się w akcjonariacie funduszy zarządzanych przez Nationale-Nederlanden PTE, które zwiększyły udział w akcjonariacie do 5,03 proc.
Analitycy wyjątkowo niezgodni co do wyceny akcji CD Projektu
Zdecydowanie optymistyczny wydźwięk miała rekomendacja Grzegorza Balcerskiego z Trigona DM, który jedną akcję studia wycenił na 186 zł, co wciąż dawałoby prawie 14-procentowy potencjał wzrostowy. Z drugiej strony od tego czasu bank BNP Paribas Exane oszacował wartość papierów CD Projektu na zaledwie 120 zł.
Co do oceny papierów CD Projektu analitycy zupełnie nie mogą się pogodzić zresztą nie od dzisiaj. W dziesięciu raportach wydanych od początku czerwca padły po trzy zalecenia pozytywne i negatywne, a w czterech przypadkach rekomendacje były neutralne. Średnia wycen sięgnęła niespełna 136 zł, czyli o około 17 proc. poniżej obecnych notowań.
Na przeciwległym biegunie od najbardziej optymistycznej wyceny Balcerskiego z Trigona znalazła się ta wydana przez firmę inwestycyjną Cantor Fitzgerald, która opiewała na zaledwie 80 zł. Jak tymczasem zauważa Mateusz Chrzanowski z Noble Securities, w sytuacji fundamentalnej CD Projektu nie zmieniło się… nic.
– Zwyżki to najprawdopodobniej efekt zamykania krótkich pozycji, bo perspektywy niezmiennie uważamy za bardzo obiecujące – deklaruje analityk.
Dlaczego kurs akcji CD Projektu na giełdzie rośnie? Analityk wskazuje na zamykanie krótkich pozycji
Jak dodaje specjalista, w krótkim terminie studio zmagało się z negatywnym nastawieniem inwestorów, a to ze względu na niekorzystny kalendarz wydawniczy. Teraz jednak według niego obstawiający dotąd przecenę akcji CD Projektu zarządzający funduszami hedgingowymi zaczęli pospiesznie zamykać krótkie pozycje.
Zdaniem Chrzanowskiego, który jeszcze w marcu zalecał kupno akcji wiodącego polskiego studia z ceną docelową sięgającą 192,80 zł, wielkich inwestorów zagranicznych wystraszyć mogły rozstrzygnięcia techniczne. Kurs z impetem ruszył do góry, dopiero po tym jak przełamał opór techniczny w postaci szczytu z maja, który wypadł tuż poniżej 148 zł.
– Do zagranicznych inwestorów mogło wreszcie dotrzeć, że CD Projekt był niedowartościowany, bo w końcu jego wielkim atutem są dwa bardzo dobre IP w portfolio – ocenia ekspert Noble Securities.
Na wymagającą wycenę CD Projektu zwraca tymczasem uwagę Paweł Bieniek ze StockWatcha. Jak analityk zauważał w ostatnim komentarzu opublikowanym na naszym forum, obecne mnożniki wyceny oznaczałyby, że w cenach akcji jest już uwzględniona znacząca intensyfikacja prac prowadzonych nad oboma przygotowywanymi grami.
– Inaczej mówiąc rynek liczy, że kolejne gry będą jeszcze większymi hitami niż Cyberpunk 2077, albo/i istotne wyniki zrobią kolejne tytuły – zauważa Paweł Bieniek.
W skład grupy CD Projekt wchodzą: CD Projekt RED – deweloper gier wideo z gatunku RPG i GOG – globalna platforma cyfrowej dystrybucji gier. Sztandarową grą wydawnictwa jest seria „Wiedźmin” oraz najnowsza superprodukcja „Cyberpunk 2077”. Spółka jest notowana na GPW i wchodzi w skład indeksu WIG20.






















