Grupa Azoty ma za sobą niezwykle trudny początek roku. W I kwartale producent nawozów odnotował 521,75 mln zł skonsolidowanej straty netto i 596 mln zł straty operacyjnej. Strata EBITDA sięgnęła 400 mln zł wobec 1.334,77 mln zł zysku rok wcześniej. Jak zaznaczyła spółka pierwszy kwartał 2023 roku był okresem niższych wyników i ujemnych marż we wszystkich kluczowych segmentach biznesowych, co było konsekwencją kumulacji szeregu negatywnych zjawisk. Największym wyzwaniem była nadpodaż produktów i spadek konkurencyjności, spowodowana m.in. importem nawozów i tworzyw spoza UE, gdzie producenci produkują z użyciem tańszych surowców i nie ponoszą kosztów polityki klimatycznej.
– Wzrost zadłużenia bankowego w I kwartale br. wynika częściowo z wygenerowania ujemnej EBITDA Grupy, a ponadto ze zmiany stanu kapitału obrotowego, obejmującej między innymi zmniejszenie stanu zobowiązań z tytułu dostaw i usług w tym okresie. (…) Grupa Azoty na bieżąco monitoruje poziom osiąganych wyników finansowych. W 2Q2023 obserwujemy w dalszym ciągu wpływ sytuacji podażowo-popytowej na generowane wyniki. Szacunki wyników za 1H2023 przekażemy niezwłocznie po ich sporządzeniu. Publikacja sprawozdania finansowego za pierwsze półrocze 2023 r. zaplanowana jest na 30 sierpnia 2023 roku – powiedział podczas czatu inwestorskiego w StockWatch.pl Marek Wadowski, wiceprezes Grupy Azoty.
Dodatkowym wyzwaniem w Segmencie Agro była decyzja Rady UE o czasowym zawieszeniu ceł na mocznik i amoniak.
– Działania dotyczące zawieszenia ceł były działaniami ad hoc podjętymi przez KE jako odpowiedź na wniosek unijnego sektora rolnego dotyczący zdjęcia wszystkich ceł na nawozy, w tym ceł antydumpingowych. Podstawą decyzji KE było zgłaszane ryzyko niedoboru nawozów w UE oraz wysokie ceny gazu. Między innymi, dzięki stanowisku Polskiego Rządu cła zostały zawieszone czasowo na pół roku, a nie jak zakładał pierwotny projekt Komisji na 2 lata. Ewentualne przedłużenie czasowego zawieszenia ma nastąpić po przeprowadzeniu przez Komisję analizy i przedstawieniu raportu – dodał Wadowski.
– Grupa Azoty przygotowując się do otwarcia nowego sezonu w drugim półroczu bieżącego roku będzie podejmowała działania stabilizujące obecny rynek, m.in. poprzez praktykowane do tej pory rozwiązania w zakresie proponowanych ścieżek cenowych uwzględniając uwarunkowania rynkowe – zaznaczył wiceprezes Grupy Azoty.
Podczas spotkania nie zabrakło pytań o największą inwestycję Grupy Azoty, czyli projekt Polimery Police.
– Aktualnie projekt Polimery Police jest realizowany zgodnie z harmonogramem. Spółka planuje generowanie rosnących przepływów pieniężnych w II półroczu tego roku. Nakłady inwestycyjne są ponoszone zgodnie z harmonogramem – powiedział Marek Wadowski.
Jak dodał wiceprezes spółki, produkcja polipropylenu rozpocznie się na przełomie II i III kwartału 2023 roku. Jesienią ubiegłego roku zarząd Grupy Azoty informował, że po przeprowadzeniu badania due diligence i dokonaniu wyceny spółki Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica podjął decyzję o wystąpieniu do Skarbu Państwa, w przedmiocie realizacji potencjalnej integracji kapitałowej tej spółki w ramach Grupy Kapitałowej Grupa Azoty. Jak zaznaczył wiceprezes spółki, temat połączenia wciąż jest aktualny.
– Zamiary Grupy Azoty nie zmieniły się. Obecnie kontynuowane są analizy w zakresie potencjalnej realizacji tej integracji oraz jej optymalnej strukturyzacji – powiedział Marek Wadowski.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 24,66 mld zł w 2022 r.