Trend spadkowy na walorach producenta stali trwa od półtora roku. W tym czasie akcje zostały przecenione z niecałych 6 zł do prawie 2 zł – do tego poziomu kurs zbliżył się na wczorajszej sesji. Dodatkowo na początku tygodnia kurs przełamał istotne wsparcie na 2,23 zł. Niemniej, na przeżartym rdzą spadków wykresie dało się zauważyć pierwsze przebłyski, dające nadzieję na zatrzymanie postępującej korozji.
Na wczorajszej sesji notowania otworzyły się poniżej poniedziałkowego zamknięcia, lecz popyt prawie natychmiast rozpoczął kontratak i na koniec dnia długi biały korpus w całości objął świecę z dnia poprzedniego. Przy okazji kurs powrócił powyżej przełamanego dzień wcześniej wsparcia, a tym wydarzeniom towarzyszył trzeci co do wielkości wolumen w ostatnim roku.
Omawiana formacja objęcia hossy nie przesądza o zakończeniu spadków, a jedynie sygnalizuje taką możliwość. Układ ostatnich dwóch świec wymaga potwierdzenia w postaci zamknięcia powyżej wczorajszego maksimum. Pokonanie poziomu 2,35 otworzy drogę do lokalnego szczytu z końca października.