W trakcie sesji nic nie wskazywało na to, że akcje Kulczyk Oil Ventures (KOV) będą pretendowały do lidera wzrostów. Jednak nagły zryw około godziny 17 wysforował je na drugie miejsce na całym rynku z wynikiem +11,4 proc. Wzrost był nagły i zarazem tajemniczy. Nie poprzedził go żaden komunikat ze spółki.
– Nie są znane mi przesłanki, dla których kurs tak mocno wzrósł na koniec sesji. W spółce nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Prowadzimy odwiert na Ukrainie, do końca marca mamy podjąć decyzję o przystąpieniu do konsorcjum wydobywczego w Nigerii, a w Syrii, w związku z trudną sytuacją w tym kraju nasz projekt jest cały czas zawieszony. – komentuje dla StockWatch.pl Jakub Korczak, wiceprezes ds. relacji inwestorskich i dyrektor operacji w Europie Środkowo-Wschodniej w KOV.
Wcześniej z równie silnym jednorazowym wzrostem mieliśmy do czynienia w połowie lutego, kiedy spółka poinformowała o uzyskaniu długoterminowej koncesji produkcyjnej na Ukrainie. Ukraińskie Ministerstwo Paliw i Energetyki formalnie zezwoliło wówczas na konwersję licencji Olgowskoje z 5-letniej koncesji poszukiwawczej na 20-letnią koncesję produkcyjną. Zgodnie z warunkami wcześniej posiadanej licencji poszukiwawczej, żadne pole nie mogło produkować więcej niż 10 proc. zasobów geologicznych. Nowe pozwolenie daje możliwość produkcji z koncesji Olgowskoje bez ograniczeń.
>> Od grudniowego dołka kurs żwawo się wspina, zyskując już blisko 50 proc. Aktualnie notowany jest z niedużą premią ponad wartość księgową, lecz dane wskazują cały czas na brak rentowności działalności. Zmienić to może raport spodziewany 20 marca. >> Szczegółowa analiza spółki na dedykowanej stronie w serwisie StockWatch.pl
W tym miesiącu przed spółką ważna decyzja dotycząca inwestycji w Nigerii. Na początku grudnia KOV zakomunikował o finalizacji nabycia 45 proc. udziału w koncesji wydobywczej Oil Mining License 42, której nabywcą jest konsorcjum Neconde utworzone m.in. przez Kulczyk Oil Ventures, Kulczyk Investments i lokalnych inwestorów. Udział KOV w konsorcjum Neconde wynosi 20 proc. Giełdowa spółka transakcję sfinansowała długiem, a finasowanie zapewnił Kulczyk Investments – główny akcjonariusz KOV. Pożyczka ma zostać spłacona do końca marca, w przeciwnym razie udziały w konsorcjum przejdą na Kulczyk Investment. Chodzi o kwotę 162,5 mln USD.
Przypomnijmy jeszcze, że od 19 marca do obrotu wchodzą kontrakty terminowe oparte o akcje KOV (zadebiutują również analogiczne papiery dla Boryszewa). Na jeden kontrakt będzie przypadać 1000 akcji. Inwestorzy zyskają możliwość nie tylko otwierania długich i krótkich pozycji, ale także korzystania z dźwigni finansowej.
>> O kontraktach na te instrumenty szerzej pisaliśmy w serwisie. Sprawdź: >> Od połowy marca wchodzą kontrakty na Boryszew i KOV.