Na wykresie Lotosu z pozoru powiewa nudą. Kurs spółki niby nie ma określonego trendu i inwestorom wydaje się, że jednynym wyjściem jest medytacja w pozycji lotosu. Całkowite odprężenie może być jednak groźne, gdyż sytuacja powoli dojrzewa do rozwiązania i dalsze ruchy cenowe zapowiadają się na dość gwałtowne.
analizę techniczną walorów Lotos wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
W ostatnich miesiącach kurs Lotosu kreślił coraz wyżej położone dołki oraz coraz niższe szczyty. W ten sposób notowania zamykają się w obszarze wyznaczonym przez dwie zbieżne linie, tworzące symetryczny trójkąt. Malejący wolumen potwierdza, że mamy do czynienia właśnie z tą formacją. Zbliżanie się do apeksu powoduje, że wykrystalizowanie się dalszego kierunku jest kwestią tygodnia do dwóch. Warto przez ten czas śledzić zachowanie kursu względem ramion trójkąta, gdyż w wypadku potwierdzonego wolumenem wybicia, potencjał ruchu wynosi około 10 proc.
Na chwilę obecną wskaźniki zachowują się w sposób typowy dla kształtowania się trójkąta. Linia ADX tworzy płaską wstęgę z kierunkowymi, krótko- i średnioterminowe wykładnicze poruszają się poziomo, a wahania cenowe stopniowo zanikają. Wskaźniki wyprzedzające nie zdradzają jeszcze możliwego kierunku wybicia, stąd wskazana jest uważna obserwacja notowań.