Dzisiejsza poranna analiza, zgodnie z życzeniem sympatyków portalu StockWatch.pl na Facebooku, objęła walory MIDASA.
Trwające od początku października wzrosty doczekały się solidniejszej korekty wraz z nadejściem listopada i zakończyły się na poziomie 61,8% zniesienia miesięcznej fali wzrostowej. W trakcie korekty nieznacznie została naruszona linia trendu, lecz zamknięcie nastąpiło nad nią. Ponieważ zasięg korekty nie wykroczył poza istotny poziom zniesienia, popyt natychmiast przejął inicjatywę i w ciągu jednej sesji powrócił pod linię miesięcznych spadków. Owa linia została pokonana w poniedziałek na otwarciu luką, lecz przełamaniu nie towarzyszył wolumen, potwierdzający entuzjazm popytu. W efekcie na domknięcie luki nie należało długo czekać – podaż uczyniła to na wczorajszej sesji. Wtorkowe zamknięcie nastąpiło na pokonanej w poniedziałek linii spadków, pełniącej obecnie rolę niepewnego wsparcia (ze względu na poniedziałkowy wolumen).
Wskaźniki techniczne informują nas, że rynek znajduje się w stadium wyczekiwania – EMA13 i EMA55 utworzyły prawie horyzontalną wstęgę , podobnie jak nieujęte na wykresie kierunkowe DI+ i DI-, które dzieli nieco większa odległość i wskaźnik ADX. RSI oscyluje na neutralnym poziomie. Linia MACD pomimo, że znajduje się pod sygnalną, wciąż przebywa w bezpośredniej bliskości do niej i, co istotne, ponad poziomem równowagi.
W oczekiwaniu na rozpoczęcie istotnego ruchu warto obserwować linię trendu RSI, która może z wyprzedzeniem zasygnalizować rozpoczęcie spadków. Natomiast o aktywizacji popytu najszybciej poinformuje nas MOM, wynurzając się ze strefy ujemnych wartości.