Mapa rynku.
Fala spadków rozlewa się w środę po światowych giełdach. W znaczniej mierze wywołały je opublikowane w nocy słabsze od prognoz dane o chińskim PKB za IV kwartał 2023 roku oraz grudniowe odczyty produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej dla tej gospodarki. Z pewnością humorów inwestorom nie poprawiły poranne zaskakujące dane o wzroście inflacji w Wielkiej Brytanii. Efektem tego wszystkiego były duże spadki na azjatyckich parkietach i słaby start notowań na większości europejskich giełd.
Od spadków rozpoczęła się również środowa sesja na GPW. O godzinie 10:37 indeks WIG20 spadał o 1,3 proc. do 2.179 pkt., WIG o 1,22 proc. do 74.037 pkt., mWIG40 o 1,19 proc. do 5.572 pkt., a sWIG80 o 0,81 proc. do 22.810 pkt. Łącznie taniały akcje aż 63 proc. wszystkich notowanych w Warszawie spółek, podczas gdy drożały jedynie 20,3 proc. z nich.
Indeks WIG20 w dół ciągną przede wszystkim banki i spółki surowcowe. W największym stopniu ciążą mu spadki Orlenu (59,54 zł; -1,68 proc.), PKO BP (48,15 zł; -1,13 proc.), PZU (45,60 zł; -1,53 proc.), KGHM-u (107,50 zł; -2,54 proc.), Allegro (30,31 zł; -1,86 proc.) i Pekao (142,40 zł; -1,11 proc.). Spółki te przede wszystkim tracą dlatego, że są duże i płynne, przez co w przypadku znaczącego pogorszenia nastrojów na rynkach globalnych, inwestorzy na nich właśnie przede wszystkim realizują zyski.
Obawy związane z chińską gospodarką odbijają się również czkawką na notowaniach JSW, którego akcje tanieją o 3,19 proc. do 38,25 zł, naruszając dołek z listopada i testując 4-miesięczne minima.
Fatalnie w indeksie prezentuje się Cyfrowy Polsat. Jego akcje tanieją o 2,43 proc. do 11,02 zł, zaliczając 7. kolejną spadkową sesję, 6. kolejny spadkowy tydzień i 3. kolejny spadkowy miesiąc, ale przede wszystkim akcje te są najtańsze od 2012 roku, zostawiając w tyle dołki z października (11,17 zł) i listopada (11,43 zł).
Inną wartą uwagi spółką z WIG20 jest Pepco. W pierwszych minutach notowań jego akcje potaniały do 22 zł z 23,38 zł wczoraj na koniec dnia, testując lokalny dołek z pierwszej połowy grudnia na poziomie 22,10 zł, żeby następnie bardzo szybko odbić w górę. Po pierwszych sześciu kwadransach sesji za jedną akcje Pepco trzeba zapłacić 23,10 zł (-1,2 proc.) i jeżeli tylko w kolejnych godzinach spółka nie pogłębi tych spadków, to ten poranny zwrot z wsparcia znacząco poprawia układ sił na jej wykresie dziennym.
Czerwoną serię kontynuuje też CD Projekt, którego kurs spada o 2,1 proc. i zbliża się do psychologicznej bariery 100 zł za akcję. Tym samym notowania największego polskiego producenta gier wideo są najniżej od połowy października 2023 r. W rejestrze krótkich pozycji KNF powoli rośnie short na spółkę. Według najnowszej aktualizacji, Marshall Wace LLP zwiększył symbolicznie pozycję do 0,9 proc. Łącznie cztery fundusze mają na krótko już blisko 3 proc. akcji CD Projektu.
Indeks mWIG40 w dół ciągną dziś przede wszystkim taniejące akcje ING Banku Śląskiego (246,50 zł; -1,4 proc.), Banku Millennium (8,115 zł; -1,64 proc.), Tauronu (3,484 zł; -2,27 proc.) i CCC (59,16 zł; -2,73 proc.). Podobnie jak w przypadku wspomnianych wyżej spółek z WIG20, również w tym przypadku wspólnym czynnikiem stojącym za przeceną jest pogorszenie klimatu inwestycyjnego i płynność tych firm.
Obawy o chińską gospodarkę, które dodatkowo wpisały się w korektę na światowych giełdach, to nie jedyne z czym dziś inwestorzy będą musieli się zmierzyć. Po południu będzie miał miejsce wysyp danych z amerykańskiej gospodarki (m.in. produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna) i wystąpień członków Fed. To wtedy ostatecznie rozstrzygną się losy środowej sesji. Teoretycznie mogą one stać się impulsem do rynkowego zwrotu, ale bardziej realne jest, że staną się one dodatkowym czynnikiem podażowym.
