Na wykresie Polskiej Grupy Energetycznej doszło wczoraj do potężnych wyładowań. Sesja zakończyła się 8,13 proc. przeceną, ale w ciągu dnia spadki przekraczały 13 proc.
Jeszcze pod koniec lutego nic nie zapowiadało kłopotów. Na wykresie pojawiła się formacja przenikania hossy, która zyskała potwierdzenie na następnej sesji. Można było spodziewać się kolejnej fali wzrostowej wewnątrz długoterminowej formacji horyzontalnej. Niestety, dotarcie do górnego pułapu formacji okazało się ponad siły popytu i z nadejściem czerwca kurs ponownie skierował się na południe. Budowana przez 66 dni zwyżka została w całości zniesiona w ciągu 16 sesji.
analizę techniczną walorów Polskiej Grupy Energetycznej wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Wczoraj podaż na sporym wolumenie przełamała istotne wsparcie na poziomie 15,11 zł. Przy okazji doszło do naruszenia wsparcia na 14,51 zł, wywodzącego się z historycznego dołka. Tym samym nowe historyczne minima stały się faktem. Jeżeli kupującym nie uda się obronić tego poziomu, to zniżka sięgnie jak minimum poziomu 13 zł. Właśnie tam znajduje się zewnętrzne zniesienie 161,8 proc. ostatniej złożonej fali wzrostowej.
Wskaźniki nie dostarczają kupującym argumentów do wyprowadzenia kontry. Obowiązują na nich zalecenia sprzedaży i brak przesłanek do angażowania się po stronie popytu. Wygenerowany ponad dwa tygodnie temu sygnał sprzedaży na MACD został wzmocniony przecięciem przez linię wskaźnika poziomu równowagi od góry. RSI znajduje się w negatywnej strefie, potwierdzając siłę trendu spadkowego. Na dodatek linia ADX po kilkutygodniowym pobycie pod kierunkowymi obudziła się i rozpoczęła zwyżkę. Oznacza to, że ruch deprecjacyjny dopiero się rozkręca.
