
Fot. CI Games
Jedna z najważniejszych premier tego roku w polskim gamedevie rozczarowała graczy i inwestorów. Ci pierwsi od blisko dwóch godzin mogą grać i oceniać produkcję studia HexWorks, której wydawcą jest polski CI Games. Ci drudzy liczą w ostatnich dniach straty.
Według stanu na godz. 17:00 peak graczy na platformie Steam wynosił 42,27 tys. (dane za Steamdb), przebijając m.in. wydaną we wrześniu Lies of P (gra typu soulslike). Dodatkowo dwie godziny po premierze Lords of the Fallen okupuje pierwsze miejsce bestsellerów największego na świecie sklepu z grami. Przysłowiową „łyżką dziegciu w beczce miodu” są oceny graczy na Steamie, które nie pozostawiają suchej nitki na największej grze wydanej przez CI Games. Godzinę po premierze tytuł na 67 recenzji zebrał tylko 43 proc. pozytywów. Kolejna godzina przyniosła większą porcję danych, które dosłownie zmiażdżyły grę. Średnia pozytywów z 426 ocen spadła do 28 proc.

Źródło: Steam.com
Gra nie podbiła też serc branżowych ekspertów, którzy punktowali tytuł m.in. za spore problemy techniczne. W serwisie Metacritic (agreguje recenzje m.in. dla gier wideo) średnia ocen Lords of the Fallen w wersji na PS5 wynosi 73/100 (25 recenzji). Nieco lepiej wypada wersja na PC, gdzie średnia z 48 recenzji to 76/100. Niskie noty ujawnione jeszcze w czwartek okazały się punktem zapalnym i doprowadziły do mocnej przeceny akcji CI Games. W efekcie w dwa dni kapitalizacja studia spadła o ponad 25 proc., czyli o blisko ćwierć miliarda złotych.

Źródło: Metarcitic.com
CI Games SE to producent i dystrybutor gier komputerowych, notowany na GPW od 2007 r. (początkowo jako City Interactive); wchodzi w skład indeksu mWIG40. W piątek kurs akcji spółki spadł o 17,1 proc. do 3,73 zł.