W tym roku WIG-Deweloperzy błąka się w ogonie giełdowych indeksów branżowych. Wynik blisko 4 proc. na plusie pozwala wyprzedzać jedynie WIG-Banki (-2 proc.) i WIG-Surowce (+3 proc.). Niemniej eksperci wskazują, że branży deweloperów atutów nie brakuje.
Segment mieszkaniowy ma za sobą rekordowy rok. Sprzedaż była o 20 proc. wyższa niż w latach 2007 i 2013 uchodzących do tej pory za najlepsze. Zdaniem analityków DM PKO BP, cały czas aktualne są czynniki, które przyczyniły się do poprawy sytuacji na rynku. Chodzi o niskie stopy procentowe, wzrost płacy nominalnej, stabilne ceny mieszkań i programy wspierające sprzedaż jak MdM. Jednak z drugiej strony, zgodnie z zaleceniami KNF, zaostrzeniu ulega polityka kredytowa banków. W 2014 r. minimalny wkład środków własnych wynosił 5 proc., w tym roku podskoczył do 10 proc., a w przyszłym urośnie do 15 proc. Dla sporej części potencjalnych kredytobiorców kwota 30-40 tys. zł potrzebna na starcie jest poważną barierą.
Eksperci przypominają, że deweloperzy to branża cykliczna i obecnie sprzyja jej wzrost gospodarczy. Obecne prognozy makroekonomiczne banku PKO BP zakładają scenariusz wspierający dla rynku mieszkaniowego na najbliższe dwa lata. Według tych założeń, w 2015 r. wzrost gospodarczy powinien osiągnąć 3,6 proc., przy słabszej pierwszej i mocniejszej drugiej połowie roku. Wzrost ten będą nakręcać niskie ceny ropy naftowej, inwestycje publiczne oraz niższe stopy procentowe. W przeciwnym kierunku będą działać recesja w Rosji oraz aprecjacja CHF. W czynnikach ryzyka należy wskazać ujemne dynamiki kredytów hipotecznych widoczne od drugiego półrocza 2014 r. Jednak warto tu dodać, że spadek wartości i liczby udzielanych kredytów hipotecznych miał miejsce również w 2013 r., kiedy na rynku pierwotnym nastąpił istotny wzrost sprzedaży mieszkań.
Ciekawie prezentuje się także segment deweloperów komercyjnych. Branża przeżywa spore zainteresowanie ze strony funduszy inwestycyjnych lokujących kapitał w nieruchomości.
– W branży deweloperów komercyjnych, wyniki 2014 roku były słabe. W wielu spółkach pojawiły się odpisy wartości aktywów. Przykładem jest chociażby GTC czy Capital Park. Dla Echo Investment był to dobry rok pod względem osiągniętych zysków, poniekąd wynikający z jednorazowego przeszacowania posiadanych nieruchomości. W naszej ocenie deweloperzy komercyjni mają w tym roku potencjał do wzrostów. Największy dostrzegamy u mniejszych spółek posiadających nieruchomości pod wynajem. Można tu wskazać Capital Park, którego bieżąca wycena rynkowa jest o niemal 50 proc. niższa od wartości księgowej aktywów netto. Nieco mniejsze dyskonto oferuje P.A. Nova, posiadająca portfel centrów i parków handlowych na wynajem. Przy okazji analizy deweloperów komercyjnych warto wspomnieć, że w ostatnim roku mieliśmy do czynienia z dużą aktywnością ze strony funduszy nieruchomościowych, lokujących środki w Polsce. Niewykluczone, że w tym roku wartości transakcji jeszcze wzrośnie. Fundusze inwestują nie tylko bezpośrednio w nieruchomości, ale także w samych deweloperów. Wzrost zainteresowania zachodnich inwestorów nieruchomościami zlokalizowanymi w Polsce dobrze wróży ich wycenom, jak również wycenom samych deweloperów. – mówi Piotr Zybała, analityk DM mBanku.

(Fot. Daniel Paćkowski)
Niedawno analitycy Deutsche Bank podnieśli rekomendację dla akcji GTC do kupuj z trzymaj. Wcześniej Lone Star wezwał do sprzedaży 33,5 proc. akcji tej spółki. Wzywający globalny fundusz private equity zaproponował dwie ceny, w zależności od terminu sprzedaży: 6,10 zł w terminie 18-22 maja, a od 23 maja do 3 czerwca po cenie 5,50 zł. Jednym z warunków wezwania jest podjęcie przez walne uchwały w sprawie podwyższenia kapitału zakładowego GTC w drodze emisji akcji z prawem poboru. W grę wchodzi emisja do 140 mln akcji serii K. Walne w tej sprawie zaplanowano na 23 kwietnia.
Analitycy mają także swoich faworytów w sektorze deweloperów mieszkaniowych. Niedawno spółki pokazały wyniki sprzedażowe mieszkań za I kwartał. Większość z nich zanotowała wzrost, a najmocniejszy był udziałem Budimex Nieruchomości (+81,5 proc. r/r) i Vantage Development (+70,4 proc.).
– Deweloperzy mieszkaniowi notują dobry początek roku. W tym roku głównym motorem napędowym na rynku powinny być niskie stopy procentowe, co będzie przekładało się na niższy koszt kredytu oraz wyższą zdolność kredytową nabywców mieszkań. W I kwartale 2015 r. większość deweloperów poprawiła przedsprzedaż mieszkań w ujęciu r/r. Zwraca uwagę 36-proc. dynamika r/r w LC Corp, tym bardziej, że I kwartał 2014 roku był w tej spółce rekordowy pod względem sprzedaży. Jednocześnie uważamy, że LC Corp oraz Robyg wyglądają najatrakcyjniej spośród deweloperów mieszkaniowych. Obie spółki stać na poprawę wyników finansowych w latach 2015-2016. – ocenia Piotr Zybała.
Swoich faworytów w sektorze ma DM BPS. To LC Corp, Polnord i Ronson. Zdaniem biura, I półrocze upłynie w branży pod znakiem stabilizacji sprzedaży, przede wszystkim ze względu na wysoki poziom oferty deweloperów. Poprawa wyników sprzedażowych oczekiwana jest od II półrocza.
– Zwracamy uwagę, na rozległy bank ziemi, który posiadają analizowani przez nas deweloperzy. Każdemu z nich przy obecnym tempie sprzedaży wyprzedaż banku ziemi oraz oferty zajęłaby przynajmniej 5 lat. Przy obecnej presji na wzrost cen gruntów, będzie to naszym zdaniem bardzo istotna przewaga komparatywna. Uważamy, że w tej sytuacji należy przeważać akcje deweloperów mieszkaniowych w portfelu. – ocenia Tomasz Kania, analityk DM BPS.
Biuro w raporcie poświęconym deweloperom zwraca uwagę na solidną sytuację fundamentalną w LC Corp. W Polnordzie wskazano m.in. na przeprowadzoną w ostatnich latach restrukturyzację zadłużenia i kosztów. Natomiast Ronson po słabym 2014 roku miałby powrócić na ścieżkę pozytywnych wyników finansowych w 2015 r.

Powyżej stopy zwrotu z akcji ośmiu omawianych spółek na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy.