Kurs akcji Jastrzębskiej Spółki Węgłowej jest w trendzie spadkowym od debiutu na GPW. Fedrowanie wykresu spowodowało olbrzymie straty w portfelach akcjonariuszy, które na dzień dzisiejszy przekraczają 80 proc. Spadki notowań przyśpieszyły w połowie ubiegłego roku, sprowadzając kurs z poziomu 50 zł do prawie 16 zł. Jednak w ostatnim tygodniu kupujący wreszcie podjęli próbę przejęcia inicjatywy, generując na odbiciu pokaźną białą świecę. Sprawdzamy, czy oznacza to przejęcie kontroli nad wykresem przez popyt i odwrócenie trendu na walorach JSW.
analizę techniczną walorów Jastrzębskiej Spółki Węglowej wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Niestety, obecnie za wcześnie mówić o trwałej zmianie kierunku poruszania się kursu. Mamy do czynienia jedynie z odreagowaniem spadków, bez radykalnej zmiany układu sił. Na poniższym wykresie widać, że kurs zaledwie zbliżył się do linii przyśpieszonych spadków i jeszcze wiele dzieli go od kolejnej, mniej stromej linii. Można też zauważyć, że chociaż kreśleniu kolejnych dołków na wykresie towarzyszyła słaba dywergencja na oscylatorach, teoretycznie sprzyjająca odreagowaniu, to jednak jest zbyt słabym fundamentem dla odwrócenia negatywnej tendencji.
Na razie kupującym udało się sięgnąć poziomu listopadowej luki, co poskutkowało powstaniem świecy z górnym cieniem i świadczy o istnieniu w tej strefie cenowej sporych pokładów podaży. Należy też zwrócić uwagę, że luka jest wzmocniona linią przyśpieszonych spadków, co utrudnia jej pokonanie.
Mimo to widać, że trend spadkowy słabnie, ale dalsze losy notowań zależą od zachowania kursu względem wciąż niewypełnionej luki i linii trendu. Ewentualne pokonanie tych oporów pozwoliłoby na rozwinięcie zwyżki w kierunku kolejnej luki tuż nad poziomem 28 zł. Przebieg linii RSI sugeruje, że taki rozwój wydarzeń wprawdzie jest realny, ale brakuje mu potwierdzenia na wskaźniku OBV. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 20 zł, kolejne zaś to historyczne minima.