Kurs akcji spółki Integer już drugi rok grzęźnie w trendzie spadkowym. Przecena sprowadziła notowania poniżej krytycznego poziomu zniesienia 61,8 proc. hossy z lat 2009-2013 i nie wygląda, by był to kres spadków.
analizę techniczną walorów Integer.pl wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
Kontynuacja przeceny jest nie tyle sprawką sprzedających, co przejawem braku popytu. Pomimo malejących słupków wolumenu, podażowe sesje wyróżniają spore korpusy czarnych świec. Oznacza to, że wobec braku zainteresowanych kupnem walorów, nawet niewielka ich liczba wrzucona w rynek jest w stanie zmasakrować wykres. Powstaje błędne koło – od strony technicznej nie widać przesłanek do angażowania się po stronie kupna, a z kolei brak popytu nie wygeneruje chociażby do zalążków pozytywnych sygnałów.
W lipcu pojawiła się szansa na odreagowanie, ale popyt nie poszedł za ciosem i słabnący impet zwyżki został od razu zauważony przez graczy. Na wskaźnikach nadal obowiązują zalecenia sprzedaży i jedyną nadzieją na powstrzymania spadków byłaby próba ukształtowania podwójnego dna w strefie dolnego cienia świecy z 15 czerwca. Zważywszy na spore wyprzedanie sygnalizowane przez RSI, istnieje słaby cień szansy na taki właśnie rozwój wydarzeń. Średnioterminowe perspektywy dla notowań pozostają negatywne.