
Fot. Mo-Bruk
Zarząd podjął decyzję o wniesieniu zarzutów w sprawie egzekucji administracyjnej, co z mocy prawa doprowadziło do zawieszenia postępowania administracyjnego w całości. Jak podała w piątek spółka, Mo-Bruk otrzymał decyzję SKO we Wrocławiu w sprawie uchylenia decyzji Marszałka Województwa Dolnośląskiego z 2 XI 2021 r. i orzeczeniu co do istoty sprawy – wymierzeniu opłaty stanowiącej różnicę pomiędzy opłatą należną a wynikającą z wykazu za składowanie odpadów w 2018 r. w wys. 38,1 mln zł.
Decyzją Marszałka Województwa Dolnośląskiego wymierzono spółce opłatę podwyższoną za składowanie odpadów w 2018 r. na składowisku odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne, z wydzieloną kwaterą do składowania odpadów niebezpiecznych zawierających azbest przy ul. Górniczej 1 w Wałbrzychu, w wysokości 39,7 mln zł.
– Informacja lekko negatywna. Zarząd poinformował, że podjęte działania zapewniają niezakłócone działanie spółki do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy opłat podwyższonych za 2018 r. W związku z zaistniałą sytuacją bieżące funkcjonowanie operacyjne spółki odbywać się będzie w sposób normalny. Wpływ na naszą wycenę jest zerowy, ponieważ ostrożnościowo korygujemy ją o 85 mln zł, potencjalnych opłat podwyższonych – komentuje Dariusz Dadej, analityk Noble Securities.
Mo-Bruk w 2012 roku przeniósł się z NewConnect na rynek główny warszawskiej giełdy; wchodzi w skład indeksu mWIG40. Jego głównym biznesem jest gospodarka odpadami – zestalanie odpadów, produkcja paliwa alternatywnego i spalanie odpadów niebezpiecznych i medycznych. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży spółki wyniosły 237 mln zł w 2023 r.