Pierwsze 8 miesięcy bieżącego roku nie dostarczyły akcjonariuszom producenta Snajpera zbyt wiele powodów do radości. Początkowo kurs osuwał się pod własnym ciężarem, natomiast w lipcu z hukiem wyłamał wsparcie 23 zł, pozostawiając na wykresie lukę bessy. Spadki wyhamowały dopiero na poziomie 16,56 zł.
Kupujący powrócili wraz z nadejściem jesieni. Kurs dość szybko okiełznał EMA20 i po trzytygodniowej konsolidacji kontynuował wspinaczkę. Po zbliżeniu się do strefy luki bessy kupujący przypomnieli sobie przysłowie o wybijaniu klina klinem, wskutek czego na wykresie pojawiła się kolejna luka. W ten sposób powstała 2,5-miesięczna wyspa odwrotu. Jednak ucieczka z owej wyspy może okazać się pułapką. Przez kolejny tydzień popyt dzielnie bronił zdobytej twierdzy, ale to nie może trwać w nieskończoność. Kurs znalazł się w ogniu krzyżowym na ograniczonym luką i linią dziewięciomiesięcznych spadków poletku. Ucieczkę w górę uniemożliwiają lekko przegrzane wskaźniki, zejście zaś w dół zaneguje obiecującą formację wyspy odwrotu.
Warto obserwować zachowanie kursu względem wymienionych wyżej poziomów, gdyż wynik konfrontacji z nimi przesądzi o średnioterminowej perspektywie waloru.
Wykres informatycznej spółki Asseco Poland wygląda nieco mniej optymistycznie. Po zrealizowaniu zasięgu wybicia z formacji podwójnego dna, na którą zwracaliśmy uwagę rok temu, kurs ukształtował kolejną – tym razem negatywną formację. Wybicie ze zniżkującego trójkąta nastąpiło trzy sesje temu i w najbliższej przyszłości należy spodziewać się spadków do poziomu 35 zł. Szanse na ruch powrotny do dolnego ramienia trójkąta wynoszą niewiele ponad 50 proc.