
Lipcowe dane GUS potwierdzają, że polski rynek pracy wciąż trzyma się mocno.
Najnowsze dane GUS okazały się sporą niespodzianką. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw (w których liczba pracujących przekracza 9 osób) w lipcu br. wzrosło aż o 15,8 proc. r/r. W ujęciu miesięcznym, przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 3,4 proc. i do 6.778,63 zł. Konsensus rynkowy zakładał wzrost r/r o 13,2 proc.
– Dane o płacach w sektorze przedsiębiorstw okazały się niemałym zaskoczeniem dla konsensusu rynkowego. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w lipcu o imponujące 15,8 proc. r/r wobec oczekiwań na poziomie 12,9 proc. i odczytu 13 proc. miesiąc wcześniej. Ostatni raz z tak wysoką roczną dynamiką płac mieliśmy do czynienia ponad 22 lata temu. – komentuje Aleksandra Beśka, ekonomistka Banku Pekao.
Jak dodaje, tak silny skok płac jest jednak zjawiskiem jednorazowym, którego po części można było się spodziewać. Lipiec był okresem jednorazowych bonusów i dodatków m.in. w górnictwie. W pierwszej połowie wakacji zastrzyk dodatkowej gotówki otrzymali m.in. pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (łącznie 480 mln zł), Polskiej Grupy Górniczej i LW „Bogdanka”. W sierpniu do tej listy dopiszą się pracownicy Węglokoksu Kraj.
– Wszystko za sprawą wypłaconych w lipcu jednorazowych bonusów w górnictwie, których wysokość (w zależności od spółki) wahała się od 800 zł do nawet 19 tys. zł. Założyliśmy że podbiły one dynamikę płac w sektorze przedsiębiorstw o 1,4 pkt. proc., ale w praktyce efekt ten mógł być nawet wyższy (rzędu 2 pp.). Gdyby tych premii nie było, to wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw wyniósłby 13,8-14,4 proc. r/r. To nadal bardzo dobry wynik, który mógł być wspierany przez różnego rodzaju nagrody i bonusy w innych sekcjach gospodarki – dodaje Aleksandra Beśka.

Źródło: GUS/Bank Pekao
Według danych GUS, sekcją o najsilniejszym miesięcznym wzroście wynagrodzeń było „Rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo”, gdzie wzrost płac przekroczył 60 proc. r/r.
– W tej sekcji wynagrodzenia wzrosły o 63 proc. m/m (33 proc. r/r), co wynikało z wypłat najprawdopodobniej bardziej hojnych niż zazwyczaj nagród z okazji Dnia Leśnika. Podobna sytuacja miała miejsce w sekcji „Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę”, gdzie wypłacono nagrody z okazji Dnia Energetyka – wylicza ekonomistka Banku Pekao.