Na wykresie KOV od kilku tygodni panuje względny spokój. Podaż dość szybko zaniechała ofensywnych działań, popyt również bezczynnie odpoczywa. Rozpoczęte pod koniec sierpnia spadki wyhamowały w bezpiecznej odległości od linii łączącej najistotniejsze dołki ostatnich 12 miesięcy. Brak ataku na linię trendu wywołał wprawdzie natychmiastową reakcję kupujących, lecz ich zryw utknął na poziomie połowy korpusu brunejskiej świecy.
Względna bierność obu stron zaowocowała rozpoczęciem konsolidacji w strefie 1,30-1,36 zł. Potwierdza to leniwy horyzontalny przebieg EMA20, EMA50 i linii MACD oraz zniżkująca linia ADX. Przebieg linii RSI ostrzega, by nie pokładać zbytniej nadziei w dolnym ograniczeniu miesięcznego kanału. Niemniej, nawet opuszczenie kanału dołem nie spowoduje zmiany średnioterminowych perspektyw kursu. Znajduje się on pomiędzy liniami łączącymi ekstrema z ostatniego roku, w ramach których dopuszczalne są nawet 10-proc. wahania. Dopiero przełamanie jednej z nich zachęciłoby kurs do dłuższych wycieczek.