![]() |
Na wczorajszej sesji notowania walorów Eko Exportu ustawiły się w wymarzonej konfiguracji pod ciekawą transakcję spekulacyjną. Wcześniej kurs przełamał linię bessy i od września nadrobił 23,6 proc. trzyletniej przeceny, ale po kilku tygodniach powrócił do spadków. Jednak zachowanie kursu we wtorek sugeruje, że była to tylko korekta, a notowania mają wielką ochotę rosnąć. Pokazała to reakcja popytu w okolicy zniesienia 61,8 proc. ostatnich wzrostów, wzmocnionego ekstrapolacją linii spadków. Zwiększone zakupy spowodowały wyrysowanie świecy z długim dolnym cieniem przypominającej młot. W tych warunkach można pokusić się o zagranie pod zakończenie korekty spadkowej i wyprowadzenie kolejnej fali wzrostowej o znacznym zasięgu.
Okazji do otwarcia pozycji na walorze warto poszukać w obszarze knota wczorajszej świecy, zaś zlecenie obronne ustawić nieco poniżej jej cienia. Gramy pod scenariusz pokonania lokalnego szczytu, uznając że wypełnił on ubiegłoroczną lukę bessy i częściowo zneutralizował jej opór. Zlecenie Take Profit ustawiamy więc na poziomie 21,90 zł, licząc na zysk przekraczający 46 proc. Uwaga, pozycję trzeba będzie bezwarunkowo zamknąć, jeżeli na koniec jutrzejszej (czwartkowej) sesji kurs spadnie poniżej 14,88 zł.
Przykładowe założenia transakcji spekulacyjnej na akcjach Eko Exportu wg stanu na 16 listopada 2016 r.
Kupno | 14,90 zł |
Stop Loss | 13,70 zł |
Take Profit | 21,90 zł |
Zysk | 46,98% |
Ryzyko | 8,05% |
Niniejszy artykuł powstał w celach edukacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). StockWatch.pl sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek straty, czy utratę zysków, które mogą wyniknąć pośrednio lub bezpośrednio z wykorzystania tych informacji.