Burza wokół sprawy wybuchła w środę wieczorem, gdy Gino Rossi poinformowało o dokonaniu na wniosek Miss Class, spółki zależnej Monnari Trade zajęcia komorniczego rachunku bankowego Simple Creative Products na kwotę 6 mln zł.
Środowe wydarzenia postawiły całą transakcję pod mocnym znakiem zapytania. Według zapewnień Gino Rossi temat przejęcia był już na ostatniej prostej. Do sprzedaży 100 proc. akcji Simple Creative Products brakowało jedynie uzyskania od PKO BP finalnej decyzji w sprawie dalszego finansowania spółki Simple po transakcji. Decyzja ta miała zostać wydana 7 września.
Podobnego zdania jest bank PKO BP. W jego opinii, egzekucja prowadzona przez Miss Class „w znaczący sposób” ogranicza szanse na finalizację transakcji oraz podważa dotychczasowe ustalenia poczynione w ramach negocjacji. Jednocześnie bank zażądał wycofania zajęcia komorniczego do 6 września, do godz. 9:00 rano.>> Czytaj więcej: Gino Rossi oczekuje od Monnari wyjaśnień ws. zajęcia komornicznego konta Simple
Dziś do ofensywy przeszło Monnari. Spółka w swoim komunikacie broni decyzji o zajęciu komorniczym. Zarząd zaznacza, że negocjacje przedłużają się z przyczyn niezależnych od niego, a warunki sfinalizowania tej transakcji wskazane przez Monnari Trade nie zostały do tej pory spełnione. Co ciekawe, zarząd Monnari nie przekreśla definitywnie prowadzenia dalszych negocjacji, ale jednocześnie podkreśla, że nie ma pewności, czy do tej transakcji dojdzie i w jakim czasie.
– Mając na uwadze bezpieczeństwo powierzonych środków oraz konieczność uniknięcia szkody, zarząd spółki zależnej od Monnari Trade podjął decyzję o zajęciu komorniczym rachunku bankowego spółki Simple Creative Products na kwotę 6 mln zł. Zdanie ostatnie przedmiotowego raportu zawierające informację, że zarząd Gino Rossi jest w sporym zaskoczeniu, nie polega na prawdzie, ponieważ przedmiotowa sprawa jest dyskutowana od końca maja br., czego dowodem jest prowadzona korespondencja oraz rozmowy. – zaznacza Mirosław Misztal, prezes Monnari.
Monnari przypomina, że jej spółka zależna jeszcze w marcu zawarła umowę obejmującą zakup kolekcji od Simple Creative Product, mając na uwadze trudną sytuację ww. spółki. Umowa wygasła z końcem maja br. Od tej daty były prowadzone rozmowy z zarządem Gino Rossi w sprawie rozliczenia ww. umowy lub jej zabezpieczenia.
– Mimo braku konstruktywnej odpowiedzi w ww. sprawie, Miss Class Sp. z o.o. zawarła w lipcu b.r. kolejną umowę o zakup kolekcji pod marką Simple, tym jednak razem z zabezpieczeniem udzielonym przez właściciela Simple Creative Products SA – Gino Rossi SA – informuje Monnari.
Zdaniem zarządu Monnari Trade, nastąpiło naruszenie umowy i obyczajów kupieckich polegających na tym, że Simple Creative Products nie wykonało swojego zobowiązania zawartego w umowie z 9 marca br., a także, wraz z Gino Rossi, mimo wielu próśb i negocjacji ze strony Monnari Trade nie zwróciło należnych kwot lub nie zabezpieczyło tej wierzytelności.>> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom Gino Rossi
– Zarząd Monnari Trade SA, mając nadzieję na pozytywne zakończenie negocjacji z Bankiem PKO BP SA oraz Gino Rossi SA, ufał, że ww. kwestia znajdzie pozytywne rozwiązanie. W dniu wczorajszym na spotkaniu w Łodzi zarząd Gino Rossi SA odmówił rozwiązania kwestii zadłużenia Simple Creative Products SA, wycofując się ze swojego wcześniejszego stanowiska uzgodnionego z Monnari Trade SA, jednocześnie wskazując, że jest to od tego momentu problem Monnari Trade SA, niezależnie, czy dojdzie do przejęcia, czy też negocjacje zakończą się niepowodzeniem – czytamy dalej.
Czwartkową sesję kurs akcji Gino Rossi rozpoczął od ponad 30-proc. przeceny. Po blisko dwóch godzinach handlu notowania spadają o 38,64 proc. do 0,27 zł. Tym samym kurs akcji operatora sieci sklepów z obuwiem ustalił nowe historyczne minimum. Znacznie spokojniej jest na kursie Monnari. Dziś akcje spółki rosną o 0,4 proc. do 6,68 zł.