W zakończonym właśnie sezonie wyników Trakcja-Tiltra należała do nielicznego grona spółek, których kurs mocno odbił po prezentacji raportu finansowego. Rzeczywiście na pierwszy rzut oka podstawowe liczby w sprawozdaniu spółki robią wrażenie. W II kwartale mocno wzrosły zyski i przebiły konsensus rynkowy. Według wyliczeń PAP, spółka w zeszłym kwartale odnotowała zysk netto przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej w wysokości 28,2 mln zł wobec 13,5 mln zł rok wcześniej. Tymczasem szacunki analityków zakładały ledwie 7,1 mln zł. Dysproporcję na korzyść spółki widać także na wyniku EBIT. Zysk operacyjny grupy wyniósł 43,1 mln zł wobec 27,3 mln zł rok wcześniej. Wynik jest o 250 proc. lepszy od konsensusu rynkowego. Martwi natomiast spadek przychodów, które w II kwartale sięgnęły 381,6 mln zł. Sprzedaż okazała się 35 proc. niższa w ujęciu r/r i o 7,8 proc. gorsza od założeń analityków, którzy oczekiwali 413,8 mln zł. >> Zobacz aktualną analizę wskaźnikową spółki na tle rynku oraz sektora.
Spore zyski wypracowane w II kwartale wydatnie przysłużyły się do tego, że całe pierwsze półrocze spółka zamknęła dużo lepszym wynikiem niż rok wcześniej. Skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 20,44 mln zł, a EBIT 36,80 mln zł. Rok wcześniej było to odpowiednio 9,51 mln zł oraz 21,94 mln zł. Zyski wyglądają imponująco, ale pozytywne wrażenie znika po wnikliwej lekturze raportu.
– Niestety cały zysk wynika z jednorazowej transakcji, która spowodowana była wyłączeniem z konsolidacji spółek w upadłości. Operacyjne Trakcja wygląda słabo. Szczerze powiem dziwi mnie poniedziałkowa huraoptymistyczna reakcja rynku na publikację raportu. W analizie rentowności trzeba zwrócić na jedną operację, która zawyżyła wynik operacyjny. W II kwartale GK Trakcja zaraportowała ponad 44 mln zł zysku z utraty kontroli nad jednostkami powiązanymi. Jeżeli ktoś czytał uważnie moje ostatnie omówienie, to tam wskazywałem, iż Trakcja zatrzymała bilansowo konsolidację spółek w upadłości na koniec 2011 r. Teraz ze względu na zatwierdzoną upadłość przez sąd, Trakcja mogła bilans spokojnie oczyścić z niepotrzebnych aktywów i pasywów. Co ciekawe miało to pozytywny wpływ na RZiS ze względu, iż zobowiązań (szczególnie kredytowych) było zdecydowanie więcej niż aktywów o 44 mln zł, więc Trakcja wykazała tą kwotę w RZiS. – wskazuje Szczepan Łangowski, analityk StockWatch.pl.
>> Szukasz szczegółowego obrazu fundamentalnego spółki po wynikach za ostatni kwartał? >> Zobacz całą treść analizy najnowszego raportu Trakcji przygotowaną przez analityka portalu StockWatch.pl
W bilansie widać spadek stanu środków pieniężnych i ich ekwiwalentów z 222,6 mln zł na koniec 2011 roku do blisko 73 mln zł na koniec czerwca. Mamy także znaczny spadek zobowiązań krótkoterminowych z ponad 1 mld zł do 585,9 mln zł. Natomiast rachunek przepływów pokazuje ujemny cash flow operacyjny w wysokości 52,9 mln zł.
Po poniedziałkowym ponad 20-proc. wybiciu przyszedł czas na odreagowanie – na początku wtorkowej sesji akcje spółki tracą nawet 5 proc. W ostatnich miesiącach kurs ma za sobą mocną przecenę. Sześciomiesięczna stopa zwrotu to blisko minus 40 proc.
>> W serwisie znajdziesz najnowsze dane finansowe spółki. >> Zobacz obraz fundamentalny Trakcji po wynikach w serwisie StockWatch.pl