Trend spadkowy, trwający od sierpnia ubiegłego roku, przecenił akcje GRAALA z 17,00 zł do 4,88 zł, pozostawiając po sobie spory wachlarz linii spadków.
Kilkukrotna udana obrona poziomu 4,90 i wymuszona czasem konfrontacja z linią 6-miesięcznego przyśpieszonego trendu (nr 1 na wykresach) zmobilizowała popyt do aktywniejszych działań. Efektem było pokonanie owej linii na sporym wolumenie w trakcie ostatniej październikowej sesji. Przejście kolejnej linii (2), wzmocnionej psychologicznym oporem na poziomie 6 zł, przyszło równie łatwo. Przełamaniu towarzyszyło przecięcie przez EMA13 wolniejszej średniej od dołu, sygnalizujące siłę trendu. Wykorzystując wygenerowany w ten sposób pozytywny sygnał, popyt zmierzył się z oporem na 6,70 zł. Pierwsza potyczka zakończyła się porażką. Przy ponownej próbie konfrontacji udało się pokonać ten poziom w cenach zamknięcia, lecz na wczorajszej sesji podaż ponownie sprowadziła kurs wewnątrz strefy 4-miesięcznej konsolidacji. Nieszczęśliwie dla popytu, nieudanej próbie pokonania górnego pułapu towarzyszyło powstanie negatywnej dywergencji na RSI i kilku innych oscylatorach, co zwiększa ryzyko wydłużenie pobytu w strefie konsolidacji. Szybkie wskaźniki są bliskie opuszczenia obszaru wykupienia i wygenerowania tym samym negatywnych sygnałów.