Źródło: ATTrader.pl
Początek dzisiejszej sesji w wykonaniu WIG20 bardzo przypominał tę wczorajszą. Indeks blue chipów rozpoczął dzień od wzrostów, atakując poziom 2.232 pkt. (+0,54 proc.) w pierwszych minutach notowań, żeby chwilę później zacząć się osuwać. O godzinie 11:51 miał on wartość 2.220 pkt., czyli dokładnie takim samym jak we wtorek na zamknięciu.
Gdyby te analogie miały się utrzymać, to po niewielkich zmianach w godzinach południowych, na koniec dnia indeks WIG20 powinien wyjść na małe plusy. I to na tę chwilę scenariusz bazowy dla GPW. Szczególnie po tym, gdy opublikowane rano indeksy PMI dla Europy, które wciąż wskazują na trwające popandemiczne odbicie (przemysłowy PMI dla strefy euro utrzymał się na poziomie 63,1, a usługowy wzrósł do 58 z 55,2), nie zdołały poprawić nastrojów na europejskich parkietach, co wskazuje na wakacyjną flautę i czekanie rynków na nowe silniejsze impulsy.
Nieco lepiej od WIG20 radzą sobie indeksy MWIG40 i sWIG80. I to właśnie na tej grupie spółek dziś dzieje się najwięcej.
Kurs akcji spółki Polimex-Mostostal rośnie o 5,75 proc. do 4,785 zł, po podpisaniu umowy na realizację „pod klucz elektrociepłowni gazowo parowej dla Zespołu Elektrociepłowni Wrocławskich Kogeneracja w Siechnicach oraz umowa serwisowa turbin gazowych dla tej elektrociepłowni. Wartość umowy tych umów to ponad 26 mln zł i 20,7 mln euro. Dla tej samej inwestycji w Siechnicach Polimex zawarł również umowy z Siemens Energy umowy o wartości 12,4 mln zł i 79,97 mln zł euro.
Wzrost Polimexu wpisuje się w poniedziałkowy zwrot na wykresie, co może kończyć 2-miesięczną realizację zysków. Warunkiem jest tylko dowiezienie tych porannych wzrostów do końca notowań.
Pośrednio drugą stroną opisanej wyżej umowy jest giełdowa PGE, która jest większościowym akcjonariuszem w Kogeneracji (ponad 58 proc.). To jednak już nie zostało przyjęte z entuzjazmem. Akcje PGE tanieją o 2,51 proc. do 10,10 zł. Być może ta umowa przypomniała inwestorom, że spółki energetyczne w najbliższych latach będą musiały ponieść spore nakłady na inwestycje?
Czwarty kolejny dzień rośnie kurs mBanku, poprawiając swoje ponad roczne rekordy. Dziś za jedną akcję trzeba zapłacić 336,40 zł, czyli o 2,87 proc. więcej niż wczoraj. Przez trzy miesiące kurs wzrósł o prawie 46 proc. i gdyby to oceniać tylko przez pryzmat analizy technicznej, to ma on otwartą drogę w kierunku 400 zł.
Rekordowo drogie są natomiast akcje Oponeo. Trzeba za nie zapłacić 57 zł, czyli o 5,95 proc. więcej niż wczoraj, gdy podrożały one o 2,28 proc., inicjując wybicie górą z 2,5-miesięcznej konsolidacji wokół poziomu 53 zł. Droga do wzrostów jest otwarta.
Do trendu wzrostowego stara się również wrócić Mabion. jego notowania rosną o 5,32 proc. do 81,1 zł, czemu towarzyszą czwarte najwyższe obroty na warszawskiej giełdzie.
W centrum uwagi znalazł się również Kruk, który pierwszy dzień jest notowany bez dywidendy w wysokości 11 zł na jedną akcję. W południe akcje windykacyjnej spółki są dokładnie o 11 zł tańsze niż wczoraj na zamknięciu i za jedną trzeba zapłacić 266,20 zł. Mając na uwadze silny majowy skok notowań Kruka (+41,76 proc.) i późniejszą konsolidację notowań, odcięcie dywidendy może okazać się wygodnym pretekstem do wygenerowania nieco większej spadkowej korekty. I tylko korekty, bo układ sił na wykresie niezmiennie wskazuje na prawdopodobieństwo kontynuacji wzrostów w kolejnych miesiącach. Pierwszy cel to poziom 300 zł.
