
Mapa rynku. Źródło: ATTrader.pl
W środę na warszawskim parkiecie zadebiutowały akcje Pepco. Był to udany debiut. Po 2,5 godzinach handlu akcje te drożały o 9,28 proc. wobec kursu odniesienia i za jedną trzeba było zapłacić 43,71 zł. Pepco było też najmocniej handlowaną spółką. Obroty przekroczyły 0,5 mld zł, podczas gdy na drugim w zestawieniu KGHM-ie sięgały 44 mln zł.
Debiut Pepco dodawał kolorytu sesji w Warszawie, ale prawdziwymi jej bohaterami były spółki energetyczne. Akcje Tauron Polska Energia drożały o 5,08 proc. do 3,352 zł, Enei o 2,78 proc. do 8,685 zł, a PGE o 3,12 proc. do 9,99 zł. To przekładało się na wzrost subindeksu WIG Energia o 2,91 proc., co mocno wyróżniało go na tle innych branżowych indeksów.
Już samo zestawienie rosnących koncernów energetycznych pozwala się domyślać co za tymi wzrostami stoi. To ponownie temat wydzielenia aktywów węglowych. Ministerstwo Aktywów Państwowych przedstawiło do konsultacji projekt transformacji sektora energetycznego w Polsce. Z zamieszczonego tam harmonogramu wynika, że „nabycie przez Skarb Państwa akcji wydzielonych z PGE, Tauronu i Enei spółek z wytwórczymi aktywami węglowymi nastąpi w II/III kwartale 2022 roku”.
Tauron i PGE wspierają wzrosty indeks WIG20, który po spadku po otwarciu sesji, o godzinie 11:32 rósł już o 0,68 proc. do 2.168 pkt. i testował najwyższe poziomy od stycznia 2020 roku. Swoją cegiełkę do tych wzrostów dokłada również odbijający po wczorajszym spadku KGHM (197,80 zł; +1 proc.) i wybijające się na 5-miesięczne maksima Dino Polska (285,70 zł; +2 proc.).
Do poziomów z wczorajszego zamknięcia, pomimo rozpoczęcia sesji od zwyżki w pierwszej godzinie do 168,18 zł, cofnęły się akcje CD Projektu. Kosztowały one 164,94 zł (+0,02 proc.). Spółce szkodziła informacja, że pojawił się 5. podmiot „shortujący” te akcje. Jest nim SCGE Management, który posiada pozycję krótką netto na 0,51 proc. akcji CD Projektu. Łącznie wszystkie 5 podmiotów posiada pozycje na 2,93 proc. tych akcji.
Opisywana słabość CD Projektu wydaje się być jednak tylko przejściowa. Nie można zapominać, że stabilizująco na notowania będzie działać perspektywa wypłaty dywidendy w czerwcu (trzeba posiadać akcje w piątek) i oczekiwanie na publikowane w najbliższy poniedziałek wyniki finansowe za I kwartał 2021 roku.
Na odwrócenie niekorzystnej tendencji nie mają natomiast szans akcjonariusze Mo-Bruku. Po tym jak marszałek woj. dolnośląskiego domaga się od spółki 61,2 mln zł podwyższonej opłaty za składowanie odpadów w Wałbrzychu, kurs tąpnął o 10,53 proc. do 340 zł.
Podsumowując, udany debiut Pepco, mocna energetyka i przedpołudniowej wyjście WIG20 z minusów na wyraźne plusy wskazują na poprawiające się nastroje przy ulicy Książecej, co w drugiej połowie sesji może zaowocować pokaźnymi plusami na wszystkich warszawskich indeksach.