Mapa rynku
Wczorajsze wzrosty na Wall Street (DJIA +1,06 proc.; S&P500 +1,65 proc.; Nasdaq Composite +2,14 proc.) dają małą nadzieję na trwalszą poprawę nastrojów. Jednak, żeby tak się stało potrzebne są nowe pozytywne wieści, które odwrócą uwagę inwestorów od ostatnich problemów sektora bankowego w USA, ponownie zachęcając ich do kupna akcji.
Inwestorzy w Europie chyba jednak takich szans na wzrost apetytu do ryzyka nie widzą, bo od rana indeksy giełd we Frankfurcie i Paryżu spadają, korygując wczorajsze spore wzrosty. W innej interpretacji spadki te są po prostu realizacją zysków przed jutrzejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Posiedzeniem, które zakończy się podwyżką stóp procentowych w strefie euro. Tylko nie wiadomo jeszcze jaką. Najprawdopodobniej o 50 punktów bazowych.
Spadki w Europie Zachodniej pociągnęły za sobą warszawskie indeksy. Najmocniej traci WIG20, który tradycyjnie pierwszy reaguje na impulsy płynące z zagranicy. O godzinie 10:54 indeks WIG20, który jeszcze rano rósł do 1.766 pkt. z 1.755 pkt. wczoraj na koniec dnia, spadał o 0,89 proc. do 1.739 pkt. W tym samym czasie szeroki WIG testował poziom 57.928 pkt. (-0,78 proc.), mWIG40 4.481 pkt. (-0,84 proc.), a sWIG80 19.725 pkt. (-0,3 proc.). Sektorowo najsłabiej radziły sobie spółki górnicze i spółki paliwowe.
Wykres dzienny WIG20.
Po pierwszych dwóch godzinach handlu taniały akcje 14 z 20 spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Liderami spadków jest KGHM, Kruk i JSW, których akcje tracą po ponad 2 proc. Przy czym spadek notowań KGHM-u ma zdecydowanie większy wpływ na spadki indeksu blue chipów niż pozostałych dwóch spółek. Koncern z Lubina tanieje o 2,49 proc. do 117,50 zł, podążając w ślad za spadkami cen miedzi.
Równie duży negatywny wpływ na zachowanie WIG20 jak KGHM mają taniejące akcje PKO BP (28,53 zł; -1,04 proc.), ale największy wpływ ma PKN Orlen. Akcje płockiego koncernu tanieją o 1,81 proc. do 58,64 zł, schodząc poniżej minimów z ostatnich dwóch sesji. I to prawdopodobnie jeszcze nie koniec spadków. Przynajmniej jeżeli oceniać to na podstawie analizy sytuacji na wykresie dziennym. W poniedziałek kurs PKN-u wybił się dołem z 4-miesięcznej konsolidacji 61,10-68,24 zł, co na gruncie analizy technicznej otwiera mu drogę do 54 zł. To nie jest dobra wróżba dla indeksu dużych spółek.
Warszawski parkiet pozostaje obecnie pod głównym wpływem rynków globalnych. Stąd też opublikowane rano przez GUS dane o lutowej inflacji w Polsce nie miały żadnego wpływu na decyzje inwestorów (inflacja wzrosła z 16,6 proc. do 18,4 proc. R/R, ale była niższa od prognoz na poziomie 18,6 proc.), ale taki wpływ mogą mieć popołudniowe dane o inflacji PPI w USA (prognoza: 5,4 proc. R/R), sprzedaży detalicznej (prognoza: -0,3 proc. M/M) i i indeksie NY Empire State (prognoza: -7,9 pkt.).
W środę na szerokim rynku mocno wyróżnia się Sfinks. Akcje spółki drożeją o 15,22 proc. do 1,06 zł, kończąc tygodniową realizację zysków, jaka miała po spektakularnym rajdzie, który w ciągu miesiąca wywindował jej notowania z 0,38 zł do 1,63 zł. Dziś impulsem do wzrostu stały się wyniki. Sfinks Polska wypracował w IV kwartale 2022 roku 5,5 mln zł zysku netto, podczas gdy rok wcześniej miał 11,5 mln zł straty. Przychody spółki wzrosły w raportowanym okresie do 26,5 mln zł z 21,6 mln zł przed rokiem. Cały 2022 rok spółka zamknęła zyskiem netto w wysokości 17,3 mln zł wobec 19,6 mln zł zysku w 2021 roku. Jej przychody natomiast wzrosły do 98,6 mln zł z 60,7 mln zł.
Wyniki opublikowała również Śnieżka. Te rozczarowały. W IV kwartale Śnieżka miała 3,2 mln zł straty netto, co było wynikiem ponad trzykrotnie gorszym od rynkowych prognoz, które mówiły o około 1 mln straty. O ponad połowę niższa od oczekiwań była EBITDA. Ta wyniosła 4,8 mln zł, podczas gdy rynek oczekiwał 11,9 mln zł. Przychody wyniosły 140,7 mln zł wobec prognozowanych 153,9 mln zł. Obrót na spółce jest jednak śladowy, więc trudno mówić o reakcji na raport finansowy.
Dobry kwartał ma za sobą Wirtualna Polska. W IV kwartale Wirtualna Polska zanotowała wzrost zysku EBITDA o 15 proc. w relacji rok do roku do 110,2 mln zł, przekraczając o 5 mln zł prognozy analityków. Przychody spółki wzrosty w tym czasie o 31 proc. do 327,1 mln zł, co również było wynikiem powyżej prognoz (316,4 mln zł). W całym 2022 roku zysk EBITDA spółki wzrósł o 21 proc. w stosunku do 2021 roku, a przychody ze sprzedaży o 24 proc. Dziś akcje Wirtualnej Polski spadają o 1,09 proc. do 99,70 zł. Odbywa się to przy małych obrotach.
Akcje Columbus Energy drożeją o 14,86 proc. do 8,50 zł. Spółka poinformowała, że Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) zatwierdziła jej prospekt, który został sporządzony z zamiarem ubiegania się o dopuszczenia do obrotu na rynku głównym GPW.
Równie „rozgrzanych” spółek jak Sfinks i Columbus Energy jest więcej. Skaner „gorących spółek” na stronie Stockwatch.pl każe zwrócić uwagę m.in. na MakoLab (+10 proc.), CreativeForge Games (+9,79 proc.), Metaversum (+7,21 proc.) i Silvano (+5,88 proc.).
