
Mapa rynku
Giełda w Warszawie rozpoczęła nowy tydzień od wzrostów. To pierwsza dobra wiadomość. Druga jest taka, że jest ona najsilniejszym parkietem w Europie. O godzinie 11:29 indeks WIG20 rósł o 1,4 proc. do 2.505 pkt., WIG o 1,2 proc. do 85.407 pkt., mWIG40 o 1 proc. do 6.324 pkt., a sWIG80 o 0,08 proc. do 24.247 pkt. Przed południem drożały akcje ponad 46 proc. spółek notowanych przy ulicy Książęcej, podczas gdy taniały 38 proc. z nich.
Obserwowane od rana wzrosty w Warszawie to przede wszystkim pochodna tego, co w drugiej połowie ubiegłego tygodnia wydarzyło się na Wall Street. Po pierwsze, ostatnie słabsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki (m.in. rynek pracy, indeksy ISM), ponownie otworzyły dyskusję o obniżce stóp procentowych przez Fed, która po wcześniejszych danych o inflacji zaczęła się niebezpiecznie (z punktu widzenia inwestorów) odsuwać w czasie. Można oczekiwać, że przynajmniej do przyszłotygodniowej publikacji nowych danych inflacyjnych temat stóp procentowych w USA będzie wspierał nastroje na giełdach. Po drugie, nastroje na Wall Street, a pośrednie na globalnych rynkach akcji, poprawiły amerykańskie spółki publikujące wyniki kwartalne. Dodatkowym pozytywnym impulsem były też ostatnie spadki cen ropy, co zmniejszyły strach przed wzrostem inflacji. W piątek cena ropy WTI spadła w okolicę 78 USD i była najniższa od pierwszej połowy marca, podczas gdy jeszcze w kwietniu za baryłkę tej ropy trzeba było zapłacić o 10 USD więcej.
Ten duży wpływ impulsów zagranicznych widać w samych zachowaniu rodzimych indeksów. Najmocniej dziś rośnie WIG20, który tradycyjnie na takie impulsy jest najbardziej wrażliwy. Stoi w miejscu natomiast sWIG80. I to też jest zrozumiałe, bo ostatnie dane z polskiej gospodarki rozczarowują, a to przecież ważny punkt odniesienia dla oczekiwanych przyszłych zysków właśnie mniejszych spółek.
W indeksie WIG20 po pierwszych dwóch godzinach poniedziałkowych notowań drożały akcje 17 z 20 wchodzących w jego skład spółek. Liderem wzrostów było Allegro, którego akcje drożały o 5,73 proc. do 36,16 zł, testując poziomy nieoglądane od sierpnia 2023 roku. Ze spółki nie napłynęły żadne nowe wieści, stąd silny skok notowań należy łączyć z tym co wydarzyło się w ubiegłym tygodniu. Mianowicie kurs wybił się powyżej strefy oporu zlokalizowanej wokół 34 zł, tym samym opuszczając górą konsolidację w umownym przedziale 30-34 zł, a jakiej pozostawał w ostatnich miesiącach. Dziś dodatkowo wybiło się powyżej lokalnego szczytu z grudnia na poziomie 34,77 zł, co akcjom Allegro daje dodatkowego kopa. Aktualny układ techniczny na wykresie dziennym Allegro każe oczekiwać wzrostów nawet 38,99 zł, czyli szczytu z maja 2023 roku.
Kurs Allegro goni dziś JSW, którego akcje drożeją o 3,19 proc. do 31,73 zł. W przypadku tej spółki mamy do czynienia z wzrostowym odbiciem, po tym jak akcje JSW potaniały z 42,03 zł na koniec 2023 roku do poniżej 30 zł w końcówce kwietnia.
W gronie blue chipów mocny jest również Alior Bank. Jego akcje drożeją o 2,6 proc. do 106,60 zł, a sytuacja na wykresie sugeruje możliwość ataku w najbliższych dniach na kwietniowy rekord wszech czasów na poziomie 108,35 zł. Być może gra pod dywidendę będzie impulsem do nowego rekordu. Alior Bank wypłaci 4,42 zł dywidendy na jedną akcję. Dniem ustalenia prawa do dywidendy jest 10 maja, dniem wypłaty 24 maja, a żeby na dywidendę się załapać, trzeba mieć akcje na zamknięciu środowej sesji.
Nie wszyscy posiadacze akcji banków są dziś jednak zadowoleni. Akcje ING Banku Śląskiego tanieją o 1,89 proc. do 311 zł po publikacji wyników kwartalnych. W pierwszych trzech miesiącach 2024 roku zysk netto banku wprawdzie wzrósł o 9,3 proc. w relacji rok do roku, ale jednocześnie był o 10 proc. niższy od rynkowych oczekiwań. Wynik odsetkowy wzrósł w raportowanym okresie o 16 proc. rok do roku i wyniósł 2,163 mld zł, ale też był niższy od prognoz analityków, które kształtowały się na poziomie 2,172 mld zł.
ING Bank Śląski nie tylko opublikował dziś wyniki, ale też wypłaca dziś dywidendę w wysokości 33,35 zł na jedną akcję. W tym tygodniu dywidendę wypłaci również m.in. Pekao (19,20 zł na akcję) i Santander Bank Polska (3,41 zł na akcję).
Bank Śląski jest spółką, która w największym stopniu ciąży dziś indeksowi mWIG40. W górę ciągną go natomiast przede wszystkim drożejące akcje spółek CCC (97,50 zł; +4,28 proc.), Benefit Systems (2820 zł; +2,92 proc.) i XTB (62,74 zł; +4,12 proc.), które wracają do trendu wzrostowego po mocnej realizacji zysków na ostatniej sesji (-5,22 proc.).
W mocno „majówkowych nastrojach” są za to akcjonariusze Rainbow Tours. I to dosłownie, bo można podejrzewać, że obserwowane dziś wzrosty tych akcji o 4,79 proc. do 91,90 zł, to nie tylko kontynuacja reakcji na niedawno opublikowane dobre wyniki, ale również oczekiwania na dalszy wzrost zysków napędzanych przez Polaków planujących zagraniczne urlopy. Akcje Rainbow Tours są dziś najdroższe w historii, a siła trendu wzrostowego wprost każe przygotować się na przyszły atak na barierę 100 zł.
Inne warte zainteresowania dziś spółki to zgodnie ze wskazaniami „skanera gorących spółek” na stronie StockWatch.pl m.in. IBC Polska (+16,67 proc.), Movie Games (+5,94 proc.), Shoper (+5,07 proc.), Mirbud (+4,96 proc.) i PointPack (-8,75 proc.).
Na koniec wróćmy jeszcze do indeksu WIG20 i sytuacji technicznej na jego wykresie dziennym. Dzisiejszy silny wzrost i powrót powyżej 2500 pkt. to pozytywny sygnał, ale jeszcze o niczym nie przesądza. W kwietniu indeks ten trzykrotnie próbował trwale wybić się powyżej bariery 2500 pkt. i to się nie udawało. Stąd pomimo panującego optymizmu pewna ostrożność w ocenie sytuacji teraz jest zalecana. Mocnym popytowym sygnałem będzie dopiero przebicie kwietniowego maksimum na poziomie 2529,12 pkt., co będzie otwierało drogę przynajmniej do 2600 pkt.