Sezon wyników kwartalnych wkroczył w decydującą fazę. Przed sesją wynikami lepszymi od oczekiwań analityków pochwaliły się Tauron i GTC, których akcje drożeją odpowiednio 1,9 proc. i 3,2 proc. Zgodne z prognozami wyniki przedstawił PZU, jednak jego akcje idą w dół o 2,6 proc. przy najwyższych na rynku obrotach 115 mln zł. Również zgodne z oczekiwaniami były wyniki powtarzalne PGE, niemniej na czysto energetyczna grupa zarobiła o połowę mniej niż się spodziewano, z powodu odpisu na obligacje Autostrady Wielkopolskiej. Kurs akcji traci 0,8 proc.
Także kilka dużych spółek spoza portfela WIG20 ma powody do zadowolenia. Grupa Azoty (+0,3 proc.) ma w III kwartale 4,5 mln zł zysku, choć wieszczono 7 mln zł straty. Zyski netto PKP Cargo (+0,6 proc.) i Cyfrowego Polsatu (+0,6 proc.) okazały się o 15 proc. wyższe od rynkowego konsensusu. Nieco gorsze od oczekiwań wyniki pokazał Getin Noble Bank (-3,8 proc.), bo musiał utworzyć odpisy z tytułu utraty wartości kredytów na 224 mln zł, podczas gdy rynek oczekiwał 163 mln zł.
Poranny wysyp wyników dużych spółek powinien sprzyjać poprawie nastrojów. Tak się jednak nie dzieje, na rynku widać olbrzymią asekurację. Na kupno akcji mało kto chce wysupłać pokaźne kwoty. Chlubnym wyjątkiem jest tylko Enea (+0,4 proc.), której walorami – podobnie jak dzień wcześniej – inwestorzy aktywnie handlują, po świetnych wynikach za III kwartał. >>Więcej przeczytasz tutaj
Wśród mniejszych spółek nad Wisłą, świetną passę kontynuuje Duon. Akcje dostawcy prądu i gazu cieszą się dużym wzięciem odkąd poinformował o przejęciu konkurenta z Warszawy. W czwartek pochwalił się lepszymi wynikami od oczekiwań, a dodatkowo podniósł prognozę wyników. Kurs akcji rośnie o ponad 5 proc. w górę.
Po dwóch godzinach WIG20 zyskuje tylko 0,15 proc. Wygląda na to, że bez testu bariery 2.400 pkt. się nie obejdzie. Gdyby poziom ten został naruszony i obroniony w dobrym stylu (przy wzroście obrotów), powinno to wówczas tchnąć wiarę we własne siły strony popytowej. Graczom obstawiającym zwyżkę powinno dziś zależeć na wysokim zamknięciu, na wykresie powstałaby wówczas biała świeca potwierdzająca powstały w środę odwrócony młot. Zwiastowałoby to przynajmniej kilkudniowe odbicie.
Graczom nad Wisłą pomagają jak mogą inwestorzy na rynkach zachodnioeuropejskich, gdzie indeksy rosną w tempie około 1 proc. Dobre nastroje podtrzymują spółki publikujące lepsze od oczekiwań wyniki. Akcje belgijskiej grupy finansowej KBC drożeją około 6 proc., a francuskiego „taniego” telekomu Iliad niespełna 4 proc. Nie bez znaczenia jest też utrzymujący się przy szczytach S&P500. Co prawda w środę minimalnie stracił na wartości, ale Amerykanie pokazali, że nie kwapi im się do korekty. Po spadku na otwarciu indeks przez cały dzień odrabiał straty. Plus dla byków.>> Sprawdź, co ciekawego dzieje się na rynku surowcowym i walutowym
