W IV kwartale Elektrotim zanotował wzrost zysku operacyjnego w ujęciu r/r o 54 proc. do 5,59 mln zł, a zysku netto o 100 proc. również do poziomu 5,59 mln zł. Spadły natomiast przychody z 83,4 mln zł do 72,6 mln zł. Jednak w całym 2013 roku wartość sprzedaży wzrosła o 5 proc. do 221,4 mln zł, EBIT o 14 proc. do 10,7 mln zł, a zysk netto o 22 proc. do 8,1 mln zł.
Zeszłoroczne przepływy z działalności operacyjnej wyniosły 13,2 mln zł wobec 15,2 mln zł z 2012 roku. Na koniec grudnia środki pieniężne i ich ekwiwalenty stanowiły 28,6 mln zł. Zarząd spółki przy okazji publikacji wyników zapowiedział, że będzie rekomendował wypłatę przez spółkę 0,60 zł dywidendy na akcję. Byłaby to identyczna wartość, co w zeszłym roku.
Na środowej konferencji prasowej Andrzej Diakun, prezes spółki zapowiedział, że w tym roku chce co najmniej powtórzyć wyniki z 2013 r. Przychody mogą zamknąć się w przedziale 240-250 mln zł, a EBIT 10-14 mln zł. Na koniec 2013 r. portfel zamówień spółki miał wartość około 140 mln zł, co oznacza, że był niższy niż przed rokiem. Jednak jest on lepszy jakościowo.
>> Wskaźnik C/WK spółki to 1,17 przy średniej dla sektora 1,19. >> Zobacz jak zmieniły się pozostałe wskaźniki Elektrotimu po wynikach za IV kwartał.
Elektrotim myśli o wprowadzeniu na giełdę innej swojej spółki zależnej Procom System. W planach jest debiut na głównym parkiecie, a prospekt emisyjny powinien trafić do KNF, do marca przyszłego roku. Elektrotim po emisji i ewentualnej częściowej odsprzedaży akcji chciałby zachować pakiet kontrolny, czyli więcej niż 50 proc. akcji. W zeszłym roku Procom System miał około 40 mln zł przychodów. Obecnie grupę tworzą: Elektrotim SA, Procom System, Mawilux i Zeus. Elektrotim wykonuje instalacje elektryczne i systemy automatyki dla budownictwa oraz przemysłu.
W środę akcje spółki zyskały na wartości blisko 15 proc. i poprawiają swój tegoroczny urobek, który wynosił 9 proc. W zeszłym roku notowania poruszały się w trendzie bocznym i ostatecznie zamknęły okres 5-proc. wzrostem.