Zortrax Detnal to nowa, innowacyjna spółka oferująca drukarki 3D, materiały do druku, urządzenia peryferyjne oraz oprogramowanie przeznaczone dla stomatologów i protetyków dentystycznych.
– Obecnie jesteśmy w trakcie postępowań patentowych dla poszczególnych elementów, więc o szczegółach będziemy mogli poinformować w późniejszym czasie. Zortrax Dental będzie jednak właścicielem wartości niematerialnych i prawnych specyficznych dla stomatologii, co będzie pozwalało na ich wykorzystanie i dalszy rozwój. W przypadku części technicznych, uniwersalnych dla wszystkich drukarek, Zortrax Dental będzie korzystał z rozwiązań spółki matki – powiedział Łukasz Narożnik, dyrektor sprzedaży w Zortrax Dental SA.
Spółka stworzyła Drukarka Zortrax Inkspire 2 Dent – działający już prototyp, który jest w fazie testów wewnętrznych i walidacji materiałów.
– Urządzenie będzie integralną częścią ekosystemu przeznaczonego dla stomatologów, w którego skład wejdą też żywice, oprogramowanie i urządzenia peryferyjne – powiedział Łukasz Narożnik.
Spółka działa w branży, która, według prognoz, będzie rozwijać się w tempie niemal 30 proc. rocznie i już w 2025 roku osiągnie wartość ponad 6,5 mld dol. Dlatego, w ciągu zaledwie czterech lat, Zortrax Dental planuje osiągnąć ponad 29 mln zł zysku netto.
– Naszym założeniem jest dostępność zarówno dla małych, jak i dla dużych gabinetów, czy laboratoriów dlatego cena drukarki z założenia będzie przystępna i osiągalna przez specjalistów i z pewnością nie przekroczy 10.000 EUR. Należy pamiętać, że cyfryzacja gabinetów to proces rozłożony w czasie i w dużej mierze będziemy kłaść nacisk na edukację naszych użytkowników – powiedział Łukasz Narożnik.
Na platformie Crowdway trwają zapisy na akcje Zortrax Dental. Celem emisji jest zebranie ok. 4,5 mln zł na produkcję pierwszej partii drukarek stomatologicznych. Za 3,1 mln zł spółka planuje sfinansowanie kosztów produkcji już opracowanego urządzenia, opartego na innowacyjnej technologii utwardzania fotopolimerów warstwa po warstwie za pomocą światła emitowanego przez ekran LCD o wysokiej rozdzielczości z podświetleniem UV LED. Pozostałe 0,9 mln zł ma trafić na kampanie wizerunkowe.
– Crowdfunding jest tylko platformą. Zdajemy sobie sprawę, że tego typu oferta powinna być kierowana do bardziej zaawansowanych inwestorów giełdowych, gdyż nie jest to biznes typowo konsumencki. Uznaliśmy, że taka forma pozwala dotrzeć do największego grona inwestorów, niezależnie od biura maklerskiego z jakiego korzystają. Niezależnie czy wiązalibyśmy się z jednym domem maklerskim czy z ogólnodostępną platformą, w tej formule oferującym akcje i tak pozostaje spółka – powiedział Mariusz Babula.
– Niezależnie od kwoty, która ostatecznie zostanie zebrana, z naszego punktu widzenia kampania już jest niemałym sukcesem biznesowym ze względu na duże zainteresowanie potencjalnych partnerów handlowych i klientów. W przypadku mniejszych od zakładanych wpływów, bierzemy pod uwagę inne źródła finansowania, w tym współpracę z inwestorami instytucjonalnymi – dodał członek rady nadzorczej Zortrax Dental SA.
Zarząd Zortrax Dental planuje przedkładać na WZA propozycję wypłaty dywidendy w wysokości od 60 proc. do 90 proc. zysku netto, co ma stanowić jedną z najlepszych propozycji dywidendowych na rynku w sektorze technologicznym. Wypłata dywidendy będzie możliwa, jeśli relacja długu netto do EBITDA na koniec roku obrotowego, którego dotyczyć będzie podział zysku, wynosiła będzie poniżej 3,0.
– Nie widzę nic dziwnego w tym, że będziemy chcieli wypłacać zyski z tego przedsięwzięcia. Część tej dywidendy będzie przypadała inwestorom, którzy zdecydują się na wzięcie udziału w ofercie. W dzisiejszych czasach rynek kapitałowy jest naszym zdaniem najlepszym źródłem finansowania takich przedsięwzięć. Zakładamy bardzo szybki zwrot z inwestycji, dlatego wybraliśmy ścieżkę finansowania, która wydała nam się najszybsza – powiedział Mariusz Babula.