Na rynku znowu zrobiło się głośno na temat możliwości wypłat zaliczek dywidendowych. Z ostatnich doniesień medialnych wynika, że MSP zamierza w ten sposób osiągnąć planowane wpływy do znowelizowanego budżetu. Do wykonania planu brakuje jeszcze co najmniej 1 mld zł. Według stanu na koniec lipca, kwota uchwalonych dla Skarbu Państwa dywidend z zysku za 2012 rok wynosi około 5,5 mld zł. W pierwotnej wersji, spółki pod nadzorem MSP miały dostarczyć do budżetu państwa 5 mld zł. W znowelizowanej wersji jest to kwota aż 6,5 mld zł.
Eksperci szybko wytypowali potencjalnych kandydatów, ich zdaniem kandydatami do zasilenia budżetu państwa jeszcze w tym roku są PZU oraz PKO BP. Pojawiły się też głosy, że dalsze spekulacje na temat dywidend zaliczkowych będą pozytywnie wpływały na kurs akcji obu spółek. Na czwartkowej sesji PZU i PKO BP zanotowały symboliczny wzrost.
– Zarówno PZU jak i PKO BP zapewne znajdą się na krótkiej liście spółek, które mogłyby wypłacić dywidendy zaliczkowe. Obydwaj reprezentanci sektora finansowego, mają już stosowne zapisy w statutach, które pozwalają na wypłacenie dywidend, a ich sytuacja finansowo-kapitałowa nie jest przeszkodą. Jednocześnie wizja takiej dywidendy zaliczkowej oddalałaby sprzedaż kolejnych pakietów akcji. Zgodnie z planem prywatyzacji na lata 2012-2013 Skarb Państwa planował bowiem zejście w akcjonariacie do minimum 25 proc. Obecnie Skarb Państwa posiada 31,39 proc. udział w akcjonariacie PKO BP oraz 35,19 proc. udział w akcjonariacie PZU. W bieżącym roku, zgodnie z uchwałami WZA Skarb Państwa otrzyma dywidendę w wysokości 706,3 mln zł z PKO BP, co przełoży się na 1,80 zł na akcję oraz 902,5 mln zł z PZU, co przełoży się na 29,70 zł. Powyższe kwoty są już uwzględnione w kwocie 5,5 mld zł szacowanej na lipiec. – ocenia Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk DM Banku BPS.
StockWatch.pl jeszcze w lipcu zwracał uwagę, że budżet może znaleźć się w potrzebie i Skarb Państwa będzie zmuszony do sięgnięcia do kieszeni kilku dużych spółek. Wówczas analitycy Wood&Company ocenili, że na pierwszy ogień pójdą PGNiG, PKO BP i PZU. Na razie jednak ewentualne zaliczkowe wypłaty można rozpatrywać w sferze przypuszczeń. Pewne natomiast są dywidendy, jakie jeszcze będzie płaciła spora grupa spółek z ubiegłorocznego zysku. Okazuje się, że jeszcze 24 spółki ma przed sobą dzień dywidendy, który nadaje prawo do uczestnictwa w podziale zysku za 2012 rok.
>> Nie przegap ważnego momentu – pilnuj terminów ustalania prawa do udziału w zyskach. >> Listę spółek, które jeszcze zamierzają wypłacić dywidendę znajdziesz w jednym miejscu w serwisie StockWatch.pl

Łowcy dywidend mają powody do zadowolenia. We wrześniu nie zabraknie ciekawych propozycji. (Fot. stockwatch.pl)
W tym gronie znajduje się wymieniane wcześniej PKO BP. Dniem nabycia prawa do dywidendy jest 19 września, a wypłaty 4 października. Do podziału jest 2,25 mld zł, co odpowiada 1,80 zł na akcję i daje stopę na poziomie 5 proc. Oprócz giganta z sektora bankowego jeszcze w dwóch blue chipach będzie można załapać się na kawałek zysku za ubiegły rok. Mowa o PGE i Bogdance. W pierwszej stopa sięga 5,6 proc., a dzień dywidendy przypada na 5 września. W Bogdance jest to odpowiednio 4,6 proc. i 15 września. Co ciekawe, obie spółki jeszcze nie publikowały wyników w obecnym sezonie. DM BZ WBK zakłada w II kwartale dla Bogdanki 4-proc. wzrost przychodów r/r i 14-proc. spadek zysku netto do 63,4 mln zł. Biuro nie wyklucza, że w poziomie zapasów możemy mieć pozytywną niespodziankę i wierzy, iż lubelska spółka zachowa swoją efektywność kosztową. Spodziewa się również 12 mln zł odpisu związanego z opcjami menedżerskimi, które mogą pogorszyć wyniki. To samo biuro uważa, że PGE w II kwartale wykaże 3-proc. wzrost przychodów i 3-proc. dynamikę zysku netto, co da 996 mln zł. Tu zdaniem biura znacznie słabsze ceny energii elektrycznej powinny znacznie zmniejszyć EBITDA segmentu wytwarzania do 700 mln zł, ale w tym samym czasie ponownie pojawiające się rekompensaty KDT powinny podnieść zysk segmentu do 900 mln zł. >> Zajrzyj na stronę analityczną spółki PGE.
Na dywidendę można załapać się także w popularnych ostatnio spółkach z sektora modowego. Jednak tu wysokość wypłaty nie jest imponująca. Stopa dla LPP i CCC ledwie przekracza 1 proc. Jednak należy pamiętać, że obie mają za sobą pokaźne wzrosty kursów. Od początku roku walory LPP zyskały 90 proc., na dodatek w tym tygodniu spółka otrzymała rekordowo wysoką rekomendację. Analitycy Banco Espirito Santo podnieśli cenę docelową dla akcji LPP do 10.010 zł z 3.570 zł. W czwartek poznaliśmy wyniki producenta odzieży, które potwierdziły wysoką formę spółki. W II kwartale zysk EBIT oraz netto wzrosły odpowiednio 41,2 proc. i 54,8 proc. r/r. Natomiast CCC zaprezentuje dopiero wyniki. Analitycy DM Banku BPS liczą na 60,6 mln zł zysku netto, co byłoby rezultatem lepszym o 42 proc. w r/r. Przychody miałyby się zwiększyć o 28 proc.
– W II kwartale obok raportowanego już wzrostu sprzedaży do 417,5 mln zł tj. +26,8 proc. r/r oczekujemy popraw marży brutto na sprzedaży i w efekcie wszystkich pozostałych pozycji rachunku wyników. Do wzrostu sprzedaży przyczynił się rozwój organiczny (wzrost powierzchni o 18,5 proc. r/r do 218,2 tys. mkw), jak również wzrost sprzedaży w sklepach porównywalnych marki CCC. – ocenia Marcin Stebakow z DM Banku BPS.
Szukając spółek pod kątem wyższych wypłat warto zwrócić uwagę na ABC Data, EuCO i Dębicę. Pierwsza płaci dywidendę o stopie przekraczającej 6 proc. (dzień dywidendy 9 września), druga w podobnym rozmiarze (dzień dywidendy 24 września), a trzecia daje ponad 4 proc. (30 sierpnia – dzień dywidendy).
>> Szukasz szczegółowych informacji na temat wyników finansowych EuCO? >> Odwiedź microsite EuCO w serwisie StockWatch.pl
Rewelacyjną passę w sierpniu mają akcje Dębicy. Według ekspertów przyczyną ostatnich zwyżek są oczekiwania inwestorów co do publikacji dobrych wyników finansowych. Pomimo wciąż słabej koniunktury na rynku motoryzacyjnym i w efekcie słabej sprzedaży ilościowej opon, wyniki producentów opon uległy w ostatnim czasie znaczącej poprawie. Przykładem są rekordowe osiągnięcia firmy Goodyear (większościowego akcjonariusza Dębicy). Raport za drugi kwartał 2013 roku pojawił się 30 lipca. Wsparciem dla wyników okazały się tańsze surowce używane do produkcji – kauczuk naturalny i syntetyczny.
>> Nasi analitycy dokładnie przyglądają się kondycji finansowej emitentów z warszawskiego parkietu. >> Wszystkie analizy i omówienia raportów za II kwartał znajdziesz tutaj.