Branża budowlana zbroi się pod wzrosty. Tylko na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni indeks tego sektora zyskał blisko 8 proc. Inwestorzy grają na akcjach spółek budowlanych pod poprawę koniunktury w tej mocno cyklicznej branży. Eksperci są zdania, że budowlanka najgorszy okres ma już za sobą. Dodają, że spadek wartości rynku budowlanego z 2013 r. o 13,6 proc. r/r w najbliższej przyszłości raczej się nie powtórzy. Na przykład DI Investors oczekuje odwrócenia trendu i wzrostu wartości produkcji budowlano-montażowej o 6,4 proc. w 2014 r. do 88 mld zł. Fundamentem poprawy mają być inwestycje infrastrukturalne w drogi i kolej, współfinansowane przez Unię Europejską.
Symptomem poprawy jest też malejąca liczba upadłości firm budowlanych. Według najnowszego raportu Euler Hermes Collections, w marcu informacji o upadłości podmiotów z branży było mniej niż przed rokiem (16 vs 19). Warto też podkreślić, że marcowe bankructwa dotyczyły zdecydowanie mniejszych firmy niż jeszcze miesiąc wcześniej (największa z nich miała obrót niewiele ponad 30 mln zł). Po drugie, większa część zajmowała się pracami wykończeniowymi i specjalistycznymi, a nie ogólnobudowlanymi. Zdaniem ekspertów z Euler Hermes, sytuacja powróciła do normy, a rynek w dużym stopniu oczyścił się ze spektakularnych przypadków dekoniunktury ostatnich dwóch lat. Obecnie firmy wznoszące budynki koncentrują się na rozpoczynaniu nowych inwestycji, natomiast pokłosiem minionych miesięcy są problemy mniejszych firm wyspecjalizowanych, wykańczających poprzednie inwestycje.
Giełda już w zeszłym roku dyskontowała możliwą poprawę w branży. Indeks WIG-Budownictwo zyskał w 2013 roku ponad 33 proc., po blisko 70-proc. spadku we wcześniejszych dwóch latach. Analitycy wierzą w dalszy potencjał spółek budowlanych.
– Obecnie wiele spółek budowlanych notowanych na GPW ma lepsze portfele zamówień niż w zeszłym roku, co oznacza więcej pracy dla firm z tego sektora. W tym roku rozstrzygane będą liczne przetargi na inwestycje współfinansowane z nowego budżetu Unii Europejskiej, które zapewnią zlecenia na lata 2015+. Należy przy tym pamiętać o mniejszej konkurencji i wciąż stabilnych cenach materiałów budowlanych, co pozytywnie powinno wpływać na marże. To wszystko powoduje, że przyszłość branży rysuje się dobrze. Z branży budowlanej mamy rekomendacje dla czterech spółek i wszystkie są pozytywne. Dotyczą one Budimeksu, Elektrobudowy, Erbudu i Unibepu. Zwracamy uwagę na kilka mniejszych spółek budowlanych, które są ciekawą opcją inwestycyjną. Można tu wymienić Elektrotim, Herkulesa czy ZUE. W wynikach wielu spółek budowlanych za I kwartał 2014 roku oczekiwałbym dużej dynamiki przychodów oraz zysków. Z pewnością pomagać powinien czynnik pogodowy i niska baza. – ocenia Piotr Zybała, analityk DM mBanku.
>> Wszystkie spółki z sektora budowlanego znajdziesz w jednym miejscu. >> Sprawdź i porównaj najważniejsze wskaźniki reprezentantów branży budowlanej w StockWatch.pl
Stadion Narodowy, to m.in. tutaj w 2012 r. poległy dwie duże, giełdowe spółki z branży budowlanej. (Fot. stockwatch.pl)
Ekspert wskazuje, że w I kwartale 2013 roku zysk EBITDA analizowanych przez biuro siedmiu spółek budowlanych (nie uwzględniając Budimeksu) wyniósł 37 mln zł. Rok wcześniej było to 66 mln zł, a w IV kwartale 2013 roku 71 mln zł. Jednocześnie dodaje, że w kolejnych kwartałach dodatnia dynamika wyników nie powinna być aż tak znacząca jak w I kwartale, niemniej spodziewa się że cały 2014 r. będzie okresem znacznej poprawy zysków spółek budowlanych.
We wtorek analitycy DI Investors rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla sześciu spółek budowlanych. W inauguracyjnym rozdaniu zalecenia kupuj dostali Budimex, Mostostal Zabrze oraz Unibep. Zalecenie akumuluj otrzymała Elektrobudowa, neutralnie Erbud, a sprzedaż trafiło do Trakcji. Budimex zyskał uznanie biura z uwagi na fakt, że będzie jednym z głównych beneficjentów nowej perspektywy finansowej UE 2014-20. Cenę docelową ustalono na 156 zł za jedną akcję.
– Prognozujemy wzrost EBITDA z 230 mln zł w 2014 r. do 275 mln zł w 2015 r. oraz do 325 mln zł w 2016 r., odpowiednio 13 proc. i 15 proc. powyżej konsensusu. Budimex wyceniany jest na mnożniku 2015 EV/EBITDA 6,6x, wobec średniej dla polskich spółek budowlanych 6,7x i zagranicznych 7,9x. Uważamy, że spółka generująca ROE powyżej 30 proc. i oferująca stopę dywidendy 8,8 proc. w 2014 r., 4,3 proc. w 2015 r. i 5,5 proc. w 2016 r. powinna być wyceniania z istotną premią do spółek porównawczych. – czytamy w raporcie biura.
>> W serwisie są już wprowadzone najnowsze dane finansowe spółek z GPW za ostatni kwartał. To dobra okazja do rozpoczęcia poszukiwań. >> Wykorzystaj skaner fundamentalny, który ułatwia poszukiwania najdorodniejszych spółek.
Jeśli chodzi o Unibep, to analitycy zauważają, że kurs akcji spółki zanotował 18 proc. spadek w ostatnich sześciu tygodniach w reakcji m.in. na ryzyko obecności spółki na rynku rosyjskim. Jednocześnie zdaniem DI Investors ryzyka są już w cenie, a wycena z prognozą na 2015 r. EV/EBITDA 5,3x implikuje 25 proc. dyskonta do grupy spółek porównywalnych. Cena docelowa akcji Unibepu to 9,50 zł.
Natomiast Mostostal Zabrze został wyróżniony z uwagi na rosnący portfel zamówień z ekspozycją na krajowy i europejski przemysł. Spółka posiada już zabezpieczony portfel zleceń na 2014 rok, który powinien umożliwić jej wzrost przychodów o 36 proc. do 788 mln zł, co z kolei przełoży się na wzrost EBITDA o 38 proc. do 36 mln zł. Jednocześnie biuro zwraca uwagę, że zarząd zapowiada upłynnienie części aktywów, co powinno przełożyć się na możliwości dywidendowe spółki. Jedną akcje Mostostalu wyceniono na 2,38 zł.
Z kolei ponad 50-proc. potencjał w akcjach Tesgasu widzą analitycy DM BZ WBK. Biuro odtajniło właśnie raport, w którym zaleca kupno tych walorów z ceną docelowa na poziomie 7,80 zł. Analitycy do IV kwartału 2013 roku byli zaniepokojeni długoterminowymi perspektywami wzrostu, ale spółka rozwiała te wątpliwości pokazując o 79 proc. wyższy r/r backlog o wartości 70 mln zł, z czego na 2014 r. przypada 58 mln zł. Zdaniem analityków, wyniki IV sprawiły pozytywną niespodziankę i skłoniły ich do podwyższenia prognoz zysku netto i EBITDA na 2014 r. DM BZ WBK szacuje, że Tesgas wypracuje w 2014 r. 3 mln zł zysku netto, 4,2 mln zł EBITDA i 78,9 mln zł przychodów. W 2015 roku ma to być odpowiednio 5,8 mln zł, 7 mln zł i 93,7 mln zł.
>> Z sondy przeprowadzonej przez StockWatch.pl wynika, że w kwietniu wzrosty ma napędzać poprawa wyników oraz przymiarki do wypłat znaczących dywidend. >> W kwietniu WIG ma apetyt na wzrost rzędu 5 proc.
Powyżej porównanie zachowania kursów akcji dziewięciu omawianych spółek oraz indeksu WIG na przestrzeni ostatniego półrocza.
