Źródło: ATTrader.pl
Środowa sesja na giełdzie w Warszawie, ostatnia przed jutrzejszym dniem wolnym (11 listopada – Dzień Niepodległości), rozpoczęła się od próby odreagowania wczorajszych spadków. Ten niewielki poranny optymizm szybko się jednak ulotnił i warszawskie indeksy zaczęły się osuwać.
O godzinie 11:37 indeks WIG20, który jeszcze rano brylował ponad 2.400 pkt., atakując poziom 2.407 pkt., osunął się o 0,55 proc. do 2.381 pkt. W tym samym czasie WIG testował poziom 73.238 pkt. (-0,46 proc.), mWIG40 5.728 pkt. (-0,31 proc.), a sWIG80 21.403 pkt. (-0,46 proc.). Łącznie taniały akcje 48,3 proc. wszystkich notowanych przy ulicy Książęcej spółek, a drożały walory 34,8 proc. z nich.
To osuwanie się indeksów może jeszcze się pogłębić w ciągu dnia. Do kupna akcji nie zachęcają bowiem spadki na większości europejskich parkietów, ale również ryzyko kontynuacji realizacji zysków na Wall Street, umacniający się dolar, a przede wszystkim jutrzejszy brak sesji na GPW i ryzyko z tym związane. Aczkolwiek, jeżeli chodzi o nastroje na rynkach globalnych, to tu jeszcze może się sporo zmienić. A to za sprawą publikowanych dziś o godzinie 14:30 danych inflacyjnych z USA. Rynek prognozuje, że w październiku inflacja konsumencka przyspieszy do 5,8 proc. w relacji rocznej z 5,4 proc. we wrześniu, a inflacja bazowa do 4,3 proc. z 4 proc. Mniejszy wzrost inflacji z pewnością zostałby dobrze odebrany przez giełdy i mógł poprawić nastroje na rynkach w drugiej połowie dnia.
Przed południem najbardziej handlowaną spółką na GPW był negatywny bohater wtorkowej sesji czyli Allegro. Po wczorajszym tąpnięciu o 11,23 proc., co zakończyło się nie tylko domknięciem szerokiej zeszłotygodniowej luki hossy, ale też przebiciem dołka z początku listopada, spadkiem poniżej ceny z oferty publicznej i najniższym w historii zamknięciem notowań, dziś akcje te próbują odreagować te spadki. Po ponad 2 i pół godzinie notowań drożały one o 1,13 proc. do 42,82 zł, wyznaczając jeszcze rano nowy historyczny dołek na 41,40 zł. Niestety niewiele przemawia za tym, że był to ostatni dołek. Sytuacja na wykresie dziennym Allegro jest jednoznacznie zła i sugeruje kontynuację trendu spadkowego. Obniżone przez analityków ceny docelowe dla tych akcji, o czym donosi dziś Puls Biznesu, również nie pomagają. Dodatkowo na horyzoncie brak jest czynników o charakterze fundamentalnym, które mogłoby wesprzeć notowania. To wszystko sugeruje, że trzeba się przygotować na atak na barierę 40 zł.
Akcje Getin Noble Banku drożeją o 9,86 proc. do 0,8070 zł po publikacji lepszych od oczekiwań wyników finansowych. W III kwartale bank zarobił netto 11,2 mln zł wobec 69,8 mln zł straty rok wcześniej. Rynek prognozował, że bank zamknie ten kwartał stratą na poziomie 3,8 mln zł.
Mocno drożały też akcje Eurocashu. Pretekstem również były lepsze od prognoz wyniki. Spółka wypracowała w III kwartale 2021 roku zysk EBITDA na poziomie 235,8 mln zł wobec 225,1 mln zł rok wcześniej i wobec prognozowanych 209,4 mln zł. Zysk netto wyniósł 27,4 mln zł, przekraczając rynkowe prognozy na poziomie 25,7 mln zł. Sprzedaż wyniosła natomiast 7,03 mld zł, co akurat było wynikiem nieco gorszym od oczekiwań, które kształtowały się na poziomie 7,09 mld zł. Akcje Eurocashu drożeją o 7,73 proc. do 12,12 zł i są najdroższe od 2 miesięcy.
Słaby kwartał ma za sobą spółka Benefit Systems. W III kwartale zanotowała ona 10 mln zł straty netto wobec 18,1 mln zł zysku rok wcześniej i wobec prognozowanych przez rynek 11,3 mln zł zysku. Kurs zareagował na ten raport spadkiem o 4,71 proc. do 789 zł.
Stratą kwartał zamknął również Biomed Lublin. Wyniosła ona 0,58 mln zł wobec 0,09 mln zł zysku netto rok wcześniej. Przychody spadły natomiast do 6,55 mln zł z 8,33 mln zł przed rokiem. Spółka liczy na poprawę wyników w ostatnim kwartale roku, ale inwestorzy nie bardzo jej wierzą. Akcje Biomedu tanieją o 4,24 proc. do 8,392 zł.
Jeszcze mocniejsza przecena dotknęła PZ Cormay, którego akcje straciły przed południem 5,81 proc. i kosztowały 1,411 zł. Podobnie jak w poprzednich dwóch przypadkach zawiniły wyniki. A raczej ich brak. W III kwartale PZ Cormay miał 2,62 mln zł straty netto wobec 1,93 mln zł straty rok wcześniej. Przychody w omawianym okresie wzrosły do 20,7 mln zł z 13,74 mln zł przed rokiem.
