Polska reprezentacja okazała się jest jedną z ośmiu najlepszych drużyn Starego Kontynentu na turnieju EURO 2016. Sukces naszej piłki już przekłada się na gospodarkę oraz perspektywy konkretnych spółek giełdowych. Naturalnym beneficjentem turnieju piłkarskiego jest Żywiec. Kolejne mecze rozgrywane przez naszą kadrę sprzyjają konsumpcji piwa, a do tego wysokie temperatury wzmagają pragnienie. Spółka już w ostatnich raportach finansowych wykazywała się poprawą wyników. W całym 2015 roku producent piwa zarobił na czysto prawie 300 mln zł, co zaowocowało 87-proc. dynamiką w ujęciu r/r. Marża handlowa wzrosła z 40,9 proc. do 43,3 proc. W I kwartale 2016 r. zysk netto wyniósł 59,8 mln zł wobec 4,1 mln zł straty z analogicznego okresu 2015 r. Mankamentem był 18-proc. spadek przychodów. Żywiec zapowiedział, że chce koncentrować się m.in. na wprowadzaniu nowości na rynek. W tym roku akcje spółki pną się na szczyty, mimo nerwowej i niepewnej sytuacji na giełdzie.
– Kurs akcji Żywca od lipca 2015 r. znajduje się w trendzie wzrostowym. Niemniej linia trendu jest nisko – 415 zł. Zawężająca się wstęga Bollingera może sugerować, że kolejne wybicie jest blisko. Kluczowe opory to 455 zł i 458 zł. Wyżej znajdują się poziomy 477 zł i 496,70 – szczyt z kwietnia 2013 r. Obraz na wskaźnikach potwierdza krótkoterminowy trend boczny. Również Akumulacja/Dystrybucja pokazuje równowagę, co widać od ponad miesiąca. Pierwsze wsparcie jest na 432,50 zł, a kolejne w przedziale 412-415 zł. Należy pamiętać, że Żywiec to walor, któremu przydarzają się sesje z niską płynnością. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
Kliknij, aby powiększyć
Akcje spółki medialnej Cyfrowy Polsat zaliczyły słabe wejście w EURO 2016, ale w ostatnich dniach zaczęły odbijać. Za gorszym początkiem stały problemy z transmisją meczów w należącym do Polsatu serwisie Ipla oraz słabsze od oczekiwań wyniki oglądalności. Tymczasem według wyliczeń wirtualnemedia.pl, Polsat dzięki EURO 2016 zarobił na reklamach dwa razy więcej niż TVP, mimo że to transmisje w Telewizji Polskiej przyciągają więcej widzów. Wśród największych reklamodawców są Polkomtel, PepsiCo, Orange i Kompania Piwowarska. Od startu EURO 2016, czyli do 26 czerwca, przychody reklamowe (cennikowe, tylko z emisji tradycyjnych spotów) Telewizji Polskiej z tej imprezy wyniosły około 22 mln zł, a Polsatu – około 47 mln zł.
analizę techniczną walorów Cyfrowy Polsat, Vistula oraz Fortuna Entertainment wraz z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– Kurs akcji Cyfrowego Polsatu jest w trendzie bocznym od grudnia ubiegłego roku. Ostatnio testował dno na 20 zł i odbił się. Jest szansa, że wchodzi w kolejną falę wzrostową. Akumulacja/Dystrybucja zaczęła rosnąć, zakręcając w górę 20 czerwca. Wskaźniki sygnalizują potencjał wzrostowy. Najbliższe opory to 22,57 zł, 23,49 zł i 25,09 zł. Natomiast wsparciami są 20,81 zł, 20,01 zł i 19,60 zł. – wskazuje Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
(Fot. Vistula)
Jednym ze sponsorów reprezentacji, który powinien dalej zyskiwać wizerunkowo jest Vistula. Modowa grupa w raporcie sprzedażowym za maj pokazała dwucyfrową dynamikę – przychody wzrosły o 15,6 proc. Sprzedaż detaliczna w segmencie odzieżowym zwiększyła się o 17,5 proc., a w jubilerskim o 14 proc. Efektywność sprzedaży w przeliczeniu na mkw. poprawiła się w maju o 7,7 proc. do 1,95 tys. zł vs 1,81 tys. zł rok wcześniej. W tym roku kurs Vistuli zyskał około 10 proc.
>> Zobacz szczegółowe omówienie wyników Vistuli za I kwartał 2016 r.
– Akcje Vistuli znajdują się w długoterminowym trendzie wzrostowym. Pozytywem jest, że kurs akcji zamknął lukę bessy z ostatniego piątku. Linia trendu znajduje się na 2,95 zł. Akcje po korekcie próbują wrócić do trendu wzrostowego. MACD zaczyna się wychładzać, a Stochastic przygotowuje się do wygenerowania sygnału kupna. Akumulacja/Dystrybucja pokazuje przewagę popytu od marca. Najbliższe opory są na 3,24 zł, 3,39 zł i 3,41 zł. – analizuje ekspert SGH.
Naturalnym beneficjentem piłkarskich mistrzostw powinna być także Fortuna Entertainment Group. Dla operatorów zakładów bukmacherskich to okres żniw. Z danych za I kwartał tego roku wynika, że w spółce całkowita kwota wpłaconych zakładów wzrosła o 26 proc. do 251,7 mln EUR. Natomiast kwota wygranych brutto zwiększyła się o 7,6 proc. do 38,1 mln EUR. Spadł wynik EBITDA o 37 proc. r/r do 4,6 mln EUR. Było to spowodowane przede wszystkim wzrostem podatku loteryjnego w Republice Czeskiej.
– Akcje Fortuny zaliczyły w ciągu roku korektę wzrostową i następnie przeszły w trend boczny. Na wykresie można dostrzec coś w rodzaju formacji trójkąta. Niewiadomą jest, w którą stronę pójdzie wybicie. Jeśli górą to potencjalny zasięg wzrostów sięga poziomu 17 zł, a wybicie dołem może skutkować spadkiem do 10,20 zł. Pierwszy opór znajduje się na 14,33 zł, a wsparcie na 13,02 zł. Akumulacja/Dystrybucja nie ułatwia podjęcia decyzji, gdyż jest w trendzie bocznym. Tu podobnie jak w wypadku Żywca trzeba uważać na płynność walorów. – ocenia Krzysztof Borowski.
Kliknij, aby powiększyć
