Świetne wyniki za III kwartał podbiły notowania akcji Lotosu. Paliwowej grupie udało się zamienić wcześniejszą stratę operacyjną i netto w zyski. Do tego wyniki przebiły konsensus rynkowy, w czym zasługa segmentu downstream. Rezultaty kwartału dodatkowo wsparł efekt pakietu paliwowego oraz dodatnie różnice kursowe i hedging. Imponująco prezentuje się także blisko 100-proc. wzrost cash flow operacyjnego do 2,13 mld zł po pierwszych 9 miesiącach. Na koniec września grupa dysponowała kwotą 1,3 mld zł środków pieniężnych i ich ekwiwalentów – to wzrost o 48,5 proc.
Analitycy zakładają utrzymanie przez Lotos dobrych rezultatów segmentu rafineryjnego w kolejnych kwartałach. Sprzyja temu poprawiające się otoczenie – marża rafineryjna w październiku jest wyższa niż w III kwartale. Do tego poprawia się sytuacja na polskim rynku paliw dzięki ograniczeniu szarej strefy przez uszczelnienie procesu koncesjonowania i skrócenie okresu płatności podatku VAT. Poprawiające się wyniki Lotosu dają szansę na wypłatę dywidendy.
– Kurs Lotosu ruszył w górę i ma do sforsowania dwa ważne opory na 32,55 zł i 33,24 zł. Pokonanie tych poziomów otwiera drogę w kierunku 38,40 zł i wyżej na 40,96 zł. Kurs od lutego 2015 roku jest w trendzie bocznym, którego zasięg mieści się w przedziale 23,90-33,24 zł. Przełamanie górnego ograniczenia dałoby impuls w górę. Wskaźniki cenowe są już wysoko, ale mają jeszcze pewien potencjał wzrostowy. Lepiej wygląda sytuacja na wskaźnikach tygodniowych. Akumulacja/Dystrybucja rośnie systematycznie od marca tego roku. Jeśli chodzi o ważne wsparcia to są nimi 30,10 zł i 28,02 zł. – ocenia Krzysztof Borowski, ekspert Instytutu Bankowości i Ubezpieczeń Gospodarczych SGH.
Wcześniej wyniki lepsze od oczekiwań pokazał PKN Orlen. EBITDA zwiększyła się o 42 proc. do 2,311 mld zł, a EBITDA liczona metodą LIFO o 13,5 proc. do 2,224 mld zł. To efekt wzrostu marż w detalu, otrzymania kolejnej kwoty odszkodowania za pożar Steam Cracker w Litvinovie, przy braku negatywnych efektów z tytułu odkupu zapasów obowiązkowych oraz przeceny zapasów. Wyniki wspierało także osłabienie kursu złotówki względem walut obcych. Analitycy spodziewają się po Orlenie dobrych wyników także w IV kwartale. Pomóc ma wzrost marż rafineryjnych, brak dużych przestojów oraz zakończenie inwestycji w Litvinowie i Kralupach.
analizę techniczną walorów PKN Orlen, Dom Development oraz Prima Moda z prognozą kierunku i zasięgu ruchu
– PKN Orlen wybił się i przełamał opory na 67,79 zł i 72,55 zł. Przebicie poziomu 77,73 zł otworzyłoby drogę do pokonania 85,88 zł. Podobnie jak w Lotosie wskaźniki cenowe są wysoko, ale mają jeszcze pewien potencjał wzrostowy. W krótkim terminie nie wykluczona jest korekta, która schłodziłaby wskaźniki. Pozytywnie wygląda Akumulacja/Dystrybucja, która zakręciła w górę. Papier stał w trendzie bocznym od września 2015 r., a teraz próbuje przejść w trend wzrostowy. Ważnymi wsparciami są 70,50 zł, 67,82 zł i 64,14 zł. – zaznacza Krzysztof Borowski.
Solidne wyniki są wsparciem także dla kursu akcji Dom Development. Spółka w III kwartale 2016 r. zwiększyła zysk netto o 77 proc. w ujęciu r/r do 16,8 mln zł, a EBIT o 58 proc. do 20,9 mln zł. Niemniej analitycy wskazują, że kluczowy dla wyników całorocznych będzie IV kwartał, w którym deweloper zamierza oddać do użytku blisko 1,2 tys. mieszkań. W minionym kwartale Dom Development odnotował rekordową w historii sprzedaż kwartalną, na poziomie 705 lokali. Od stycznia do września 2016 roku spółka przekazała klientom 1.320 lokali wobec 1.043 rok wcześniej, co oznacza wzrost o 27 proc. W tym okresie nabyła nowe grunty pozwalające na budowę około 2.800 lokali.
– Walory Dom Development dobrze wyglądają od strony technicznej. Kurs akcji rośnie od czerwca, pokonał opór na 60,55 zł i walczy z oporem na 62,88 zł. Kolejne poziomy do sforsowania to 63 zł – szczyt z 2010 r. i 71 zł – szczyt z 2008 r. Wskaźniki cenowe są wysoko, większy potencjał wzrostowy ma RSI. Akumulacja/Dystrybucja pokazuje napływ środków od 29 sierpnia. Linia trendu znajduje się na 57,40 zł. Natomiast wcześniejszymi wsparciami są poziomy 61,13 zł i 58,60 zł. – kreśli ekspert SGH.
Jednym z bohaterów obecnego sezonu wynikowego jest Prima Moda. Akcje spółki odzieżowej po prezentacji raportu za III kwartał wyrwały w górę. Wrażenie na inwestorach zrobił zysk EBIT i netto – oba ponad 10 mln zł wobec strat w zeszłym roku. W znacznej mierze był to jednak efekt jednorazowej operacji niegotówkowej. Z noty dotyczącej wartości aktywów niematerialnych i prawnych wynika, że spółka wyceniła znak na kwotę 9,94 mln zł i prawdopodobnie to właśnie ta operacja znalazła odzwierciedlenie w rachunku wyników.
– Kurs akcji Prima Moda po silnym wybiciu przechodzi korektę. Ważne wsparcia to 2,40 zł, 2,09 zł i 1,37 zł. Korektę potwierdzają wskaźniki cenowe. Niemniej pozytywnie należy odebrać wcześniejsze wybicie z dużym wolumenem obrotu i korektę przy niskich obrotach. Generalnie do akcji spółki należy podchodzić ostrożnie z racji występujących sesji z niskimi obrotami. Jeśli kurs miałby powrócić do trendu wzrostowego musi pokonać opór na 3,45 zł, a następnie 3,81 zł. Kolejny opór jest na 4,50 zł. – ocenia Krzysztof Borowski.