
Mapa rynku
Pierwsze godziny piątkowej sesji na GPW upływają pod znakiem spadków. O godzinie 10:35 indeks WIG20 spadał o 1,05 proc. do 2.302 pkt., WIG o 0,95 proc. do 82.411 pkt., a mWIG40 o 1,09 proc. do 6.098 pkt. Jedynie sWIG80 trzymał fason, pozostając na poziomie 24.220 pkt. (+0,03 proc.).
Poranne spadki w Warszawie wpisywały się w podobne zachowanie zdecydowanej większości europejskich parkietów, gdzie również rano dominowała czerwień. Nie sposób jednak było nie zauważyć, że GPW jest dziś jedną z najsłabiej radzących sobie giełd w Europie.
Dzień Trzech Wiedźm, czyli szykuje się gorąca końcówka sesji
W teorii losy dzisiejszej sesji, szczególnie zamknięcia indeksu WIG20, pozostają otwarte. Dziś przypada tzw. Dzień Trzech Wiedźm, czyli jeden z czterech dni w roku, gdy o zamknięciu sesji decyduje rozliczenie wygasającej serii kontraktów terminowych. Mając jednak na uwadze, że od połowy maja na GPW trwa realizacja zysków, więc szanse na to, że w ostatniej godzinie dzisiejszych notowań pojawi się próba wyciągnięcia indeksu WIG20 w górę są raczej minimalne. Raczej należałoby oczekiwać pojawienia się dodatkowej podaży.
W tym miejscu, żeby nie popadać w totalny pesymizm, warto od razu zwrócić uwagę na to, że w średnim i długim terminie perspektywy dla rodzimego rynku akcji, tak samo jak dal większości rynków akcji pozostają umiarkowanie optymistyczne. Paliwem do kontynuacji globalnej hossy powinny być obniżki stóp procentowych przez banki centralne. Najwięcej tego paliwa jest w USA, gdzie w środę Fed obniżył stopy procentowe o 50 punktów bazowych i tym samym rozpoczął cykl luzowania polityki monetarnej. Zgodnie z opublikowanymi nowymi projekcjami, do końca 2025 roku Fed obniży stopy procentowe łącznie o 200 punktów bazowych, a amerykańska gospodarka zaliczy miękkie lądowanie. W tej sytuacji przedłużenie hossy na Wall Street wydaje się dość oczywistym scenariuszem. A skoro tam będą kontynuowane wzrosty, to jest szansa na wzrosty na innych giełdach. W tym na tej w Warszawie.
WIG20 w dół ciągną banki, Allegro odreagowuje przecenę
Wróćmy jednak do dzisiejszej sesji na GPW. Dziś indeks WIG20 w dół ciągną taniejące akcje banków PKO BP (56,28 zł; -1,26 proc.) i Pekao SA (151 zł; -1,79 proc.), wspieranych przez spadające LPP (14400 zł; -3,03 proc.) i Dino Polska (324,80 zł; -2,2 proc.).
Na plusie było 5 z 20 dużych spółek. Wśród nich wyróżniało się odreagowujące wczorajszą potężną przecenę Allegro (36 zł; +1,48 proc.). W przypadku tej ostatniej sytuacja na wykresie dziennym nie wygląda obiecująco. Co prawda wczoraj na koniec dnia udało się nieco zminimalizować spadki, dzięki czemu kurs wrócił powyżej 35 zł, ale ogólna wymowa wykresu jest negatywna. Dlatego bezpieczniej jest przygotować się na przyszły test 34,015 zł, czyli dołka z początku sierpnia. Dopiero tam można oczekiwać znacznie aktywniejszego popytu.
Ponad jednoprocentowe spadki indeksu mWIG40 to w największym stopniu zasługa taniejących akcji CCC (155,30 zł; -1,9 proc.) i Inter Cars (507 zł; -2,5 proc.).
W grze Trakcja, ML System i 11 bit studios
Na szerokim rynku pozytywnie wyróżnia się Trakcja, której akcje drożeją o 7,39 proc. do 2,18 zł, przejściowo rosnąc już do 2,25 zł. Ten skok notowań, którego następstwem było wybicie górą z trzytygodniowej konsolidacji powyżej 2 zł, jest reakcją na informację, że konsorcjum którego liderem jest Trakcja, podpisało z CPK umowę o maksymalnej wysokości 52,35 mln zł netto.
Udany dzień mają również akcjonariusze ML System. Akcje spółki drożeją o 2,99 proc. do 44,80 zł, tym samym przerywając serię spadków, która rozpoczęła się jeszcze pod koniec sierpnia. Przed sesją spółka podała wyniki za I półrocze. W tym okresie ML System miało 2,94 mln zł straty netto wobec 10,65 mln zł straty rok wcześniej. Zysk EBITDA się podwoił i sięgnął 14,58 mln zł. Przychody spadły o 24,5 proc. do 71,39 mln zł. Spółka podała też, że wartość backlogu do realizacji od III kwartału wynosi 168 mln zł.
Cały czas gorąco jest na akcjach 11 bit studios. Chociaż już nie tak bardzo jak wczoraj. Gamingową spółkę od kilku dni dotyka powszechna na giełdzie „klątwa premiery gry”. Od czterech sesji jej akcje mocno tanieją. Dobrą wiadomością jest to, że szczyt paniki prawdopodobnie miał miejsce wczoraj, gdy na dużym obrocie kurs spadł na koniec dnia o 7,06 proc. do 540 zł, w pewnym momencie spadając już nawet do 475 zł. Dziś te akcje tanieją o 1,11 proc. do 534 zł.
Inne „gorące” dziś spółki to m.in. mocno drożejąca od wczoraj Dr. Miele Cosmed Global (+13,72 proc.), DGA (+3,55 proc.), MFO (-3,86 proc.) i Bumech (-3,35 proc.).