
Mapa rynku
Środowa sesja na giełdzie w Warszawie upływa pod znakiem dwóch spółek: CCC i Dino Polska. To dwie najmocniej handlowane spółki. Obie są też liderami wzrostów w swoich indeksach. O godzinie 11:22 akcje CCC drożały o 9,6 proc. do 166,70 zł, przy drugich największych na rynku obrotach. Kurs obuwniczej spółki wystrzelił dziś powyżej lokalnego szczytu z przełomu sierpnia i września, testując poziomy nieoglądane od połowy 2019 roku i powiększając stopę zwrotu za ostatnie 12 miesięcy do prawie 305 proc. (tylko od początku roku te akcje podrożały o 172 proc.).
Akcje CCC drożeją po publikacji wyników finansowych. W II kwartale roku obrotowego 2024/2025 spółka wypracowała zysk netto w wysokości 272,8 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to zaledwie 33,7 mln zł. Zysk EBITDA wzrósł do 406,9 mln zł z 223,7 mln zł przed rokiem, a przychody powiększyły się do 2,59 mld zł z 2,42 mld zł. Opublikowane wyniki są zbliżone do szacunków podawanych przez spółkę w sierpniu, które to szacunki na poziomie zysków okazały się wtedy lepsze od prognoz analityków.
Akcje Dino Polska drożeją dziś o 3,96 proc. do 351,40 zł, przy największych na całej giełdzie obrotach. To 3. kolejny dzień mocniejszych wzrostów tej spółki i pierwszy, który może przynieść znaczące zmiany w układzie sił na jej wykresie dziennym. Jeżeli giełdowe byki dowiozą obserwowane wzrosty akcji Dino Polska do końca sesji to na wykresie zostanie domknięta szeroka luka bessy z drugiej połowy sierpnia. Dodając do tego niedawną, już drugą na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy obronę wsparcia na poziomie 300 zł można pokusić się o postawienie tezy, że trwająca od lutego spadkowa korekta na akcjach Dino Polska właśnie się zakończyła. To jeszcze nie musi oznaczać powrotu do tegorocznych szczytów (482,10 zł), a tym bardziej ataku na historyczne maksima z 2023 roku (491,80 zł), ale na gruncie analizy technicznej powrót powyżej 400 zł staje się teraz bardziej prawdopodobny niż spadek poniżej 300 zł.
Akcje Dino Polska są najmocniejszym walorem w indeksie WIG20. Kroku próbuje im dotrzymywać jedynie Pepco, którego kurs rośnie o 2,14 proc. do 18,58 zł. Giełdowe podium w indeksie WIG20 zamyka LPP, którego kurs rośnie o 1,52 proc. do 14710 zł. Odzieżowa spółka znajduje się dziś pod obserwacją inwestorów w związku z zaplanowaną po sesji publikacją raportu finansowego za I półrocze roku obrotowego 2024/2025.
WIG20 spada pod wpływem banków, CCC i Enea ciągną mWIG40
Sam indeks dużych spółek radzi sobie jednak słabo. O godzinie 11:22 WIG20 miał wartość 2.338 pkt. (+0,04 proc.), wcześniej cofając się już do 2.325 (-0,51 proc.). Za tę relatywną słabość indeksu odpowiadają przede wszystkim banki, które w większości są po „czerwonej stronie”.
Drożejące akcje CCC ciągną w górę indeks mWIG40, który po ponad dwóch godzinach środowego handlu rósł o 0,96 proc. do 6.174 pkt. W indeksie tym spory udział we wzrostach ma jeszcze Enea, której kurs rośnie o 3,82 proc. do 11,68 zł, atakując lokalne szczyt z początku września i lipca.
Relatywna słabość indeksu WIG20 przekłada się na zachowanie reprezentującego szeroki rynek indeksu WIG, który rośnie dziś jedynie o 0,3 proc. do 83.572 pkt. W miejscu stoi natomiast sWIG80, czekając na nowe impulsy na poziomie 24.058 pkt. (-0,01 proc.).
Oprócz wymienionych wyżej spółek dziś dużo dzieje się również na akcjach m.in. Kogeneracji (+4,97 proc.), Decory (+3,56 proc.), NT Capital (-10,62 proc.), Selvity (-3,9 proc.) i Creepy Jar (-3,27 proc.). Nieco spokojniej jest natomiast na negatywnym bohaterze ostatnich sesji, czyli na akcjach gamingowej spółki 11 bit studios. Dziś próbują one odreagowywać ostatnie bardzo duże spadki, rosnąc o 1,67 proc. do 304,50 zł.