Pierwotnie spółka z grupy Mostostalu Warszawa miała opublikować wyniki ostatniego dnia sezonu, tj. 14 listopada. Z pewnością umknęłyby uwadze inwestorów zalanych falą raportów większych spółek spływającą na rynek wraz z ostatnim dzwonkiem. Tymczasem płocka spółka ma się czym pochwalić. Przychody ze sprzedaży w III kwartale wzrosły do 31,99 mln zł, czyli o 55,2 proc. wobec 20,62 mln rok wcześniej. Przy nieproporcjonalnej zwyżce kosztów o niecałe 30 proc. oznaczało to wypracowanie prawie 1,2 mln zł zysku brutto na sprzedaży, podczas gdy przed rokiem już na tym poziomie Mostostal notował ujemny wynik.
Po zbilansowaniu pozostałych przychodów i kosztów operacyjnych spółka wypracowała 219 tys. zł zysku operacyjnego wobec 4,12 mln straty w III kwartale 2013 r. Co ważne, saldo przychodów i kosztów finansowych wraz z kwestiami podatkowymi dodatkowo podbiło wynik netto, który ostatecznie ukształtował się na pułapie +708 tys. zł, wyraźnie kontrastując z przeszło 3,4-mln stratą rok wcześniej.
W raporcie spółka zaznaczyła, że III kwartale utrzymała płynność finansową na bezpiecznym poziomie, choć nastąpił spadek stanu środków pieniężnych z jednoczesnym wzrostem należności. Uspokaja jednak, że w razie konieczności przejściowego zamrożenia gotówki w aktywach obrotowych, ma możliwość skorzystania z kredytów w ramach podpisanych z bankami umów. Wśród głównych ryzyk mogących wpłynąć na wyniki kolejnych kwartałów wymieniono wahania cen stali i zaniżanie cen przez konkurencję dążącą do pozyskania zleceń na specjalistyczne roboty budowlane.
Mostostal Płock zajmuje się montażem konstrukcji stalowych oraz rurociągów i urządzeń przemysłowych, a także robotami budowlanymi, instalacyjnymi, izolacyjno-antykorozyjnymi. Głównymi klientami spółki są przedsiębiorstwa z branży petrochemicznej i chemicznej, z których największy jest PKN Orlen. Poza obsługą płockiej rafinerii Mostostal w III kwartale budował cztery zbiorniki na ropę naftową na zlecenie IDS-BUD dla Terminalu Naftowego w Gdańsku.
>> Zobacz analizę wskaźnikową spółki uwzględniającą wyniki za III kwartał >> Wszystkie najważniejsze informacje na temat Mostostalu Płock znajdziesz na stronie spółki w serwisie StockWatch.pl
Poza głównym udziałowcem, kontrolującym 48,66 proc. kapitału, w akcjonariacie spółki obecne są dwa fundusze emerytalne – PTE PZU z udziałem 10,5 proc. i ING OFE (9,66 proc.). Nie bez znaczenia dla obecności stabilnych inwestorów finansowych jest ubiegłoroczny powrót do wypłacania dywidendy. Z zysku za 2012 r. spółka wypłaciła 1,18 zł na akcję, co oznaczało przyzwoitą stopę dywidendy 6,08 proc. W tym roku spółka nie podzieliła się zyskiem, bo go nie było – w 2013 r. zanotowała 13,7 mln zł straty. W tym roku wszystko jest na dobrej drodze, by zakończyć sezon na plusie. Po dziewięciu miesiącach zysk netto wynosi 2,54 mln zł – niemal tyle samo co za cały 2012 r. (2,58 mln zł).
Udany III kwartał giełdowi inwestorzy nagradzają około 5,6-proc. zwyżką notowań, mimo niesprzyjającej sytuacji na rynku (WIG -0,3 proc.). Podejmując decyzję o kupnie akcji Mostostalu Płock należy się liczyć z silnymi wahaniami kursu na GPW. Na rynku jest bardzo mało akcji, zaledwie 622 tys. szt. (1,378 mln jest w rękach dużych inwestorów). Płynność handlu pozostawia więc wiele do życzenia, ale spółka jest lubiana przez graczy z zacięciem do hazardu. Można równie dobrze wiele zarobić, jak np. 56 proc. w ciągu siedmiu sierpniowych sesji, co błyskawicznie stracić – np. 21 proc. podczas dwóch dni na początku lipca.
