Akcjonariusze NTT System na walnym zaplanowanym na 18 maja będą decydować o dywidendzie i skupie akcji. Z projektów uchwał wynika, że w planach jest buy back do 500 tys. akcji, które stanowią 3,61 proc. kapitału. Widełki cenowe zaproponowano w przedziale 0,10-10 zł. Skup mógłby potrwać do końca 2019 r. i byłby finansowany z kapitału rezerwowego w wysokości 3,5 mln zł.
Zdaniem NTT System skup akcji własnych powinien być kontynuowany, ponieważ sytuacja na rynkach finansowych nijak przekłada się na wycenę akcji spółki. Dodatkowo nadrobienie rozbieżności w wycenie utrudnia niska płynność walorów.
Równolegle spółka chce wypłacić dywidendę. W planach jest wyplata 0,15 zł na akcję z zysku za 2014 r. W sumie na dywidendę trafi 2,1 mln zł. Pozostałą część zysku zarząd chce przeznaczyć na pokrycie strat z lat ubiegłych. Ostatnia dywidenda w spółce była wypłacona w 2013 r. i wyniosła 0,03 zł na akcję.
W 2014 roku przychody spółki wyniosły 725,6 mln zł i dało to 4-proc. wzrost w ujęciu r/r. Zysk operacyjny powiększył się o 18 proc. do 7,55 mln zł. Na czysto spółka zarobiła 2,94 mln zł, poprawiając się o 40 proc. Jednocześnie wpływ na wyniki miało zdarzenie jednorazowe, takie jak utworzenie w kwocie 2,5 mln zł rezerw na koszty związane ze sporem z Urzędem Kontroli Skarbowej, dotyczącym rozliczeń w podatku VAT za grudzień 2008 r. Na koniec grudnia 2014 roku NTT System posiadał 18,2 mln zł środków pieniężnych i ich ekwiwalentów wobec 13,7 mln zł rok wcześniej.
Dziś akcje NTT System próbują zyskiwać na wartości. W tym roku notowania podrożały ponad 24 proc. Mocniejszy zryw kursu obserwowaliśmy po ogłoszeniu rekomendacji zarządu w sprawie proponowanej dywidendy, której stopa przekracza 6 proc.