W pierwszej godzinie sesji WIG20 skoczył o 0,6 proc. w największej mierze za sprawą około 2-proc. wzrostu notowań PKN Orlen, który w piątek opublikuje raport za IV kwartał. Według słów jednego z analityków biorącego udział w grudniowym spotkaniu z zarządem firmy, prezes płockiej petrochemii miał powiedzieć, że wyniki ostatnich trzech miesięcy 2014 r. będą najlepsze w historii czwartych kwartałów spółki.
Udanie środowe notowania rozpoczęły banki. O 2 proc. skoczył kurs akcji Alior Banku, największe obroty obserwuje się na mocno rozchwianych akcjach PKO BP. Początkowo walory drożały o 0,6 proc., jednak już pod koniec pierwszej godziny błyskawicznie zjechały na około 1-proc. minus. We wtorek wieczorem minister finansów poinformował o deklaracji wszystkich banków co do uwzględniania przy obliczaniu rat kredytowych ujemnych stawek LIBOR-u na CHF. Może to w części równoważyć wpływ umocnienia franka na ratę kredytu. Co za tym idzie – maleje ryzyko nieterminowego spłacania rat kredytów hipotecznych.
Wysiłki inwestorów starających się dźwignąć warszawskie indeksy nieco na północ od bardzo bliskich dołków z września 2013 r. może jednak zniweczyć niezbyt sprzyjający wzrostom bieg wydarzeń na rynkach eurolandu. Po kolejnym wyśrubowaniu rekordu hossy we Frankfurcie, DAX zaczyna słabnąć. W inwestorach zaczyna brać górę ochota na realizację zysków, a przynajmniej nie palą się do dalszego kupowania akcji przed jutrzejszą decyzją Europejskiego Banku Centralnego, w sprawie rozpoczęcia programu skupu obligacji rządowych.
Niezbyt dobre wieści płyną też z odleglejszych rejonów świata. Bank Japonii obniżył prognozę inflacji do 1 proc. z 1,7 proc. wcześniej i utrzymał rekordowo wysoki poziom 80 bln jenów (674 mld dolarów) programu stymulowania wzrostu gospodarczego. Obniżkę prognozy inflacji uzasadniono spadkiem ceny ropy naftowej, która poprzez spadek kosztów transportu przekłada się na m.in. tańszą żywność. Indeks giełdy w Tokio Nikkei spadł o 0,5 proc.>> Przegląd najważniejszych informacji z rynków zagranicznych znajdziesz na trading.stockwatch.pl
Wśród spółek z WIG20 najsłabiej wypada JSW z 1,5-proc. spadkiem notowań, któremu jednak nie towarzyszą znaczące obroty. Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej z powodu trudnej sytuacji finansowej wypowiedział porozumienia zawarte ze związkami zawodowymi. Nie wykluczono wypłaty czternastej pensji w ratach, zagrożone są też wypłaty deputatów węglowych, dopłat do urlopu i chorobowego czy na pomoce szkolne.
Wśród małych firm okazję do dużego zarobku dają akcje Monnari po tym jak DM BZ WBK podniósł rekomendację do kupuj z ceną docelową 17,80 zł. We wtorek na zamknięciu za walor odzieżowej spółki płacono 11,43 zł. Do pułapu określonego zaleceniem analityków brakuje więc ponad 55 proc.
Bardzo dobrze radzi też sobie Eko Export drożejący nawet o 16 proc. za sprawą rozpoczęcia pozyskiwania mikrosfery białej na pierwszej stacjonarnej linii technologicznej na świecie przy elektrowni w Astanie. Spółka podała, że otrzymała też prośby z trzech bardzo dużych firm z USA, które do tej pory nie kupowały białej mikrosfery z Eko Exportu, o przesłanie próbek.>> Szczegóły znajdziesz w komunikacie