W ubiegłym roku liczba pozyskanych przez PBKM próbek krwi pępowinowej lub tkanek wzrosła o 6,4 proc. i wyniosła 18,6 tys., wobec 17,5 tys. pobrań w 2015 r. Liczba przechowywanych próbek krwi pępowinowej lub tkanek w segmencie B2C na koniec 2016 r. wyniosła 127,3 tys. (w tym 62,8 proc. umów w modelu abonamentowym), wobec 109,7 tys. próbek na koniec 2015 r. (w tym 62,4 proc. umów w modelu abonamentowym). Biorąc pod uwagę również segment B2B, liczba przechowywanych próbek wyniosła 139,5 tys. wobec 121,8 tys. próbek na koniec 2015 r.
– Nasze dane wskazują, że pod względem nowo pozyskiwanych próbek niezmiennie jesteśmy najszybciej rosnącym spośród dużych banków w Europie. Podtrzymujemy nasz strategiczny cel, którym jest uzyskanie poziomu 200 tys. próbek do końca 2019 r. – komentuje Jakub Baran, współzałożyciel, istotny akcjonariusz oraz prezes zarządu PBKM.
Według szacunków, PBKM kontrolował w 2016 r. ok. 17 proc. rynku europejskiego pod względem nowo pozyskanych próbek krwi pępowinowej lub tkanek. W roku 2016 właściciel marki Famicord Group zdobył pozycję lidera w Europie. Ponadto spółka zależna w Hiszpanii (będącej największym rynkiem europejskim) osiągnęła pierwszą pozycję na tym rynku, a spółka zależna w Turcji – pozycję pierwszą/drugą.
Rosnąca popularność usługi bankowania krwi napędza wyniki finansowe spółki. Przychody PBKM po trzech kwartałach 2016 r. podskoczyły r/r o 25 proc. do 96 mln zł, natomiast zysk netto zamknął się kwotą 17,7 mln zł, w porównaniu do 14,6 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku (wzrost o 21,6 proc.). W podobnym tempie drożeją akcje na GPW. Stopa zwrotu liczona od ceny z IPO (47 zł) przekracza już 27 proc. W piątek za jeden walor spółki trzeba zapłacić ok. 60 zł. >> Zobacz także: Raport: W 2016 r. inwestorzy zarobili 12 proc. na debiutach