
(Fot. Pexels)
Prezes Private Equity Managers w liście do akcjonariuszy tłumaczy, że bieżąca działalność funduszu jest częściowo finansowana kredytem w wysokości 39 mln zł zaciągniętym w banku ING. Jego zdaniem, z uwagi na obecną, niełatwą sytuację na rynku finansowym i w trosce o bezpieczeństwo płynnościowe, PEM powinien akumulować wolne nadwyżki pieniężne na zabezpieczenie przyszłych spłat kredytu i zabezpieczenie odpowiedniego bufora płynnościowego dla swojej podstawowej działalności.
Wysoka i stabilna dywidenda miała być sztandarowym atutem PEM. Prezes funduszu jeszcze na etapie IPO w marcu 2015 r. odmieniał słowo „dywidenda” przez wszystkie przypadki i zapewniał, że Private Equity Managers utrzyma wysoki poziom wypłat w kolejnych latach.
– W 2014 r. wypłaciliśmy dywidendę w wysokości 107 proc. skonsolidowanego zysku netto Grupy PEManagers. W kolejnych latach chcemy utrzymać jej wysoki poziom i rekomendować wypłatę nawet 100 proc. skonsolidowanego zysku netto Grupy PEManagers – mówił w marcu 2015 r. prezes Tomasz Czechowicz.
Pierwsze dwie wypłaty spełniły oczekiwania inwestorów. W 2015 i 2016 r., gdy kurs utrzymywał się w przedziale 90-110 zł, spółka płaciła po kilkanaście złotych na akcję. Jednak później koniunktura na rynku przyhamowała, a spółka była zmuszona przykręcić kurek z gotówką. W 2017 i 2018 r. PEM wypłacił każdorazowo po 2,93 zł na akcję. Stopa dywidendy wyniosła odpowiednio 5 i 8 proc. Wskaźnik ten jest tylko pozornie wysoki, ponieważ na przestrzeni ostatnich lat wycena akcji funduszu kierowanego przez Tomasza Czechowicza drastycznie spadła. W czwartek notowania spółki osiągnęły historyczne minimum na poziomie 21,50 zł. To aż o 80 proc. mniej niż cena, po jakiej akcje były sprzedawane w IPO. >> Dołącz do dyskusji na forumowym wątku dedykowanym akcjom
Private Equity Managers to grupa kapitałowa wyspecjalizowana w zarządzaniu różnymi klasami aktywów, w tym w funduszach venture capital. Fundusze inwestycyjne, których portfelami inwestycyjnymi zarządzają podmioty z grupy inwestują przede wszystkim w szybko rosnące spółki z sektora technologicznego z regionu CEE, Turcji, Rosji, Niemiec i innych krajów Europy Zachodniej.